"Biorąc pod uwagę, że już trzy razy mieliśmy do czynienia w tym roku ze śnięciami ryb, zdecydowałam, że trzeba przejść na tryb zarządzania kryzysowego. Powołaliśmy wczoraj zespół kryzysowy. To jest zespół, który pozwala podejmować nadzwyczajne decyzje, przeznaczać nadzwyczajne środki w trybie szybkim, np. na dodatkowe monitoringi. Mogę zlecać dodatkowe rzeczy wszystkim swoim służbom" - powiedziała w środę minister Moskwa.
Jak poinformował w komunikacie resort środowiska, chodzi o Zespół Zarządzania Kryzysowego MKiŚ, którego celem jest ograniczenie toksycznych zakwitów "złotej algi".
Anna Moskwa przekazała, że do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa został wysłany raport z kolejnymi zaleceniami, "tak żeby przejść już na poziom międzyresortowy i jednocześnie na poziom zarządzania kryzysowego po stronie wojewodów".
"Trzy sytuacje śnięć - to już jest ważny sygnał ostrzegawczy, że musimy być w gotowości i ryzyko powtórzenia się sytuacji z ubiegłego roku jest bardzo duże" - oceniła minister. Jak dodała, w Odrze jest gwałtowny wzrost temperatury - "to jest pierwszy czynnik".
Resort poinformował w komunikacie, że po analizie bieżących danych z monitoringu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz prognoz meteorologicznych, minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zdecydowała o zwołaniu Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Zespół wydał rekomendacje konkretnych działań zaradczych. Rekomendacje zostały przekazane do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Zespół Zarządzania Kryzysowego resortu klimatu i środowiska rekomenduje m.in. tymczasowe odcięcie starorzeczy Odry, zastosowanie naturalnych barier ochronnych w zbiornikach wodnych w celu powstrzymania rozwoju "złotej algi", systemowe zarządzanie zrzutami ścieków przemysłowych i bytowych w zależności od wyników parametrów wody, w tym zasolenia oraz zawartości biogenów pochodzących ze ścieków komunalnych oraz utrzymanie maksymalnych możliwości retencyjnych w dorzeczu Odry. Dodatkowo natlenianie wody przy spadku stężenia tlenu do wartości granicznych oraz ścisły nadzór nad zrzutami burzowymi w przypadku ulewnych opadów deszczu.
Ministerstwo przekazało, że zalecenia powstały na podstawie opracowanych wcześniej procedur, wypracowanych w ramach roboczych zespołów eksperckich, naukowych, przy współpracy służb. Działania mają na celu ograniczenie rozwoju "złotej algi" i zmniejszenie ryzyka toksycznego zakwitu.
W sobotę z Kanału Gliwickiego wyłowionych zostało 450 kilogramów śniętych ryb, w niedzielę około 370 kg. Na miejsce wysłano służby ochrony środowiska oraz weterynarii, w celu pobrania próbek wody i padłych ryb. Wstępnie za przyczynę masowego śnięcia ryb uznano gwałtowny spadek tlenu w wodzie płynącej kanałem.
Resort klimatu i środowiska przekazał w poniedziałek po południu na Twitterze, że najnowsze badania wykazują lokalnie spadek stężenia tlenu w wodzie do 28 procent.
"W związku z sytuacją Wojewoda Opolski zdecydował o akcji napowietrzania. Równolegle prowadzone są analizy próbek wody" - dodano.
Latem ubiegłego roku odnotowano śnięcia ryb w Odrze, pierwsze - 14 lipca. Śnięcia były notowane przez około 1,5 miesiąca wzdłuż całego biegu rzeki. W tym okresie zebrano około 250 ton śniętych ryb. Wśród przyczyn katastrofy eksperci wskazali rozwój w rzece tzw. złotej algi, co może wiązać się m.in. ze stopniem zasolenia wody. (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
jc/