Trzylatek w piżamie samotnie spacerował po mieście

2023-07-10 13:10 aktualizacja: 2023-07-10, 18:12
Trzylatek bez opieki spacerował sam po mieście Fot. PAP/Michał Walczak
Trzylatek bez opieki spacerował sam po mieście Fot. PAP/Michał Walczak
Policjanci z Gdańska zaopiekowali się 3-letnim chłopcem, który bez opieki spacerował po gdańskiej dzielnicy Orunia. Rodzice po kilku godzinach zgłosili się na komisariat, chcąc poinformować o zaginięciu dziecka. Maluch trafił do rodziny zastępczej. Rodzicom grozi do 3 lat więzienia.

"Policjanci odebrali zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca, że w dzielnicy Orunia przy jednym ze sklepów przebywa małe dziecko bez opieki" - mówił w poniedziałek oficer gdańskiej policji asp. szt. Mariusz Chrzanowski. Wyjaśnił, że do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 11. Zapewniał, że policjanci, którzy przybyli na miejsce zaopiekowali się dzieckiem i rozpoczęli poszukiwania jego rodziców.

"Chłopiec nie potrafił powiedzieć gdzie mieszka, był ubrany jedynie w piżamę oraz trampki" - relacjonował asp. szt. Mariusz Chrzanowski.

Funkcjonariusz dodał, że policjanci sprawdzili pobliskie ulice, rozmawiali z mieszkańcami oraz pracownikami sklepów, ale "w trakcie czynności nie ustalili adresu chłopca".

Tego samego dnia, po ok. 3 godzinach do komisariatu przyszli rodzice dziecka, którzy chcieli zgłosić jego zaginięcie. "33-letni ojciec oraz 25-letnia matka wyjaśnili, że drzwi ich mieszkania były zamknięte na klucz, jednak chłopiec poradził sobie z tym zabezpieczeniem i podczas gdy spali, wyszedł" - podał Chrzanowski.

Rodzice dziecka zostali przesłuchani i - jak dodał policjant - mogą teraz odpowiadać za porzucenie małoletniego. Decyzją sądu 3-latek przebywa w rodzinie zastępczej.

Za niedopełnienie obowiązku troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15 grozi kara nawet 3 lat więzienia. (PAP)

autor: Piotr Mirowicz

kno/