Mariusz Błaszczak: WOT liczą obecnie ponad 37 tysięcy żołnierzy

2023-07-22 12:32 aktualizacja: 2023-07-22, 19:06
Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Ponad 37 tysięcy żołnierzy liczą obecnie Wojska Obrony Terytorialnej - powiedział w Ełku (Warmińsko-mazurskie) minister obrony Mariusz Błaszczak. Podkreślił, że ważne jest wzmacnianie wojska, szczególnie przy granicy, aby odstraszyć agresora.

Szef MON wziął udział w przysiędze żołnierzy WOT z 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Przysięgę złożyło 112 żołnierzy, którzy ukończyli szkolenie pod hasłem "Wakacje z WOT".

"Bardzo dziękuję za decyzję przystąpienia do Wojsk Obrony Terytorialnej. Państwo jesteście patriotami. Zdecydowaliście o tym, żeby część swojego wolnego czasu poświęcić na służbę ojczyźnie, na służbę w Wojsku Polskim, dlatego, że łączycie swoją aktywność zawodową ze służbą wojskową. Bardzo dobry wybór" - mówił do nowo zaprzysiężonych żołnierzy Błaszczak.

Powiedział, że obecnie WOT liczą w sumie ponad 37 tysięcy żołnierzy, powstają też nowe jednostki. Podkreślił, że żołnierze WOT sprawdzili się "w trudnych chwilach zarówno epidemii jak i służby przy granicy wzmacniając straż graniczną, wzmacniając polską granicę, wzmacniając bezpieczeństwo".

Błaszczak ocenił, że 4. Brygada Warmińsko-Mazurska, która składa się z pięciu batalionów, jest tą, która bardzo szybko się rozwija. Dodał, że szczególnie ważne są bataliony, które są zorganizowane przy granicy z Obwodem Królewieckim.

"Chodzi o to, żeby wzmocnić granicę również z tej strony, dlatego zdecydowaliśmy o tym, żeby pobudować zaporę na granicy (polsko-rosyjskiej), żeby wzmocnić granicę, żeby zapewnić Polsce bezpieczeństwo" - wyjaśnił.

Szef MON przypomniał, że w województwie warmińsko-mazurskim rozbudowywane są nie tylko wojska WOT, ale też inne jednostki Wojska Polskiego. Wymienił, że w Ełku powstaje jednostka Wojsk Operacyjnych, przywracane są też jednostki, które zostały zlikwidowane przed 2015 rokiem - jak w Ostródzie. Zwrócił uwagę na rozbudowywaną 1. brygadę artylerii, która stacjonuje w Węgorzewie, a której jedna z jednostek niebawem ma rozpocząć działalność w Olecku.

"To brygada bardzo ważna, bo doskonale wiemy: dziś Rosja prowadzi wojnę na Ukrainie, zaatakowała Ukrainę, ten atak jest przy użyciu artylerii. Artyleria odgrywa kluczową rolę również w ręku Ukrainców, dzielnie broniących swojej niepodległości, więc wyciągamy wnioski z tego, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, wzmacniamy Wojsko Polskie, żeby odstraszyć agresora" - powiedział szef MON.

Dodał, że wojsko wzmacniane jest także poprzez nowoczesną broń i sprzęt. Przypomniał, że w piątek brał udział w ćwiczeniach polsko-amerykańskich z wykorzystaniem śmigłowców uderzeniowych Apacz. Rozpoczęły się też - jak mówił - procedury pozyskania kolejnych śmigłowców Black Hawk oraz śmigłowców AW149.

Sobotnia przysięga odbyła się na Placu Jana Pawła ii w Ełku, imprezie towarzyszył piknik wojskowy. Licznie zebrali się bliscy żołnierzy.

Żołnierze, którzy złożyli przysięgę, ukończyli wcześniej szkolenie pod hasłem "Wakacje z WOT". Było to pierwsze szkolenie. Dowódca 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk. Jarosław Kowalski powiedział dziennikarzom, że "Wakacje z WOT" to było szkolenie przewidziane dla nauczycieli oraz uczniów, a nowi żołnierze wzmocnią wszystkie pięć batalionów. Ocenił, że 4. brygada bardzo się wzmacnia i rozbudowuje - rok do roku przybyło ok. 1 tysiąca żołnierzy, co według niego, stanowi "bardzo dobry wynik". Obecnie brygada liczy - jak podaje MON - 3,5 tysięcy żołnierzy.(PAP)

autorka: Sylwia Wieczeryńska

jc/