Dziewczyna zauważyła nietypowy odłamek ceramiki wystający z ziemi między ścianami budynku, po czym pokazała znalezisko doktor Einat Ambar-Armon, dyrektor w centrum edukacyjnym Izraelskego Urzędu ds. Starożytności, która zidentyfikowała przedmiot jako "magiczne lustro".
"Fragment jest częścią "magicznego lustra" z okresu bizantyjskiego, IV-VI wieku naszej ery" - wyjaśnił Nawit Popowicz, kurator Izraelskiego Urzędu ds. Starożytności. "Szklane lustro, chroniące przed złym okiem, zostało umieszczone na środku tablicy: Pomysł polegał na tym, że zły duch, taki jak demon, który spojrzał w lustro, zobaczyłby swoje własne odbicie, a to ochroniłoby właściciela lustra. Podobne lustrzane tabliczki znajdowano w przeszłości jako dary pogrzebowe w grobowcach, aby chronić zmarłych w ich podróży do zaświatów" - dodał archeolog, cytowany w czwartek przez portal Jerusalem Post.
Awiw Weizman, która znalazła lustro, uczestniczyła w 90-kilometrowej wędrówce survivalowej prowadzącej z góry Meron na górę Hermon w ramach Kursu Przetrwania Młodych Liderów Ministerstwa Edukacji. Podczas wędrówki młodzi liderzy uczestniczą w wykopaliskach archeologicznych na stanowiskach zlokalizowanych w całym kraju.
"Podczas tygodniowej wędrówki młodzi liderzy odkryli inne znaleziska, w tym słoiki z ceramiką, monety, zdobione fragmenty kamienia, a nawet akwedukt" - dodał Eli Escusido, dyrektor Izraelskego Urzędu ds. Starożytności.
Znalezisko w przyszłości zostanie udostępnione szerokiej publiczności. W siedzibie Departamentu Skarbów Narodowych Izraelskiego Urzędu ds. Starożytności na sześciu kilometrach półek znajduje się 1,3 miliona obiektów archeologicznych z każdego okresu ludzkości - od prehistorycznych narzędzi z krzemienia po fajki z epoki osmańskiej, a każdego roku jego pracownicy katalogują ponad 30 tys. nowych znalezisk.
Z Jerozolimy Marcin Mazur
sm/