"Miejmy świadomość, że to początek cyklu wyborczego w Polsce. Od jego wyniku zależy to, czy będzie dalej realizowana polityka rządu Prawa i Sprawiedliwości - prospołeczna. Jej najważniejsze punkty powodują, że wszyscy obywatele korzystają ze wzrostu gospodarczego" - podkreślił szef RMN na briefingu prasowym.
Dodał, że dzięki polityce PiS nie ma osób wykluczonych. "To przesłanie - o braku wykluczonych - dotyczy również Unii Europejskiej" - powiedział Czabański.
Pytany o możliwy układ sił w nowym PE wyraził nadzieję, że posłów z ramienia partii o poglądach zbliżonych do PiS będzie więcej niż dotychczas.
"Na pewno byłoby dobrze, gdyby współpraca pomiędzy UE a Polską układała się bardziej harmonijnie. To jest oczywiste. Trzeba zabiegać bardzo twardo o swoje interesy, ale z drugiej strony lepiej by było, gdyby wiele spraw dało się załatwić bez konfliktu. Jeżeli europarlament będzie prowadził politykę, która bardziej uwzględnia interesy wszystkich członków UE, to tym lepiej dla wspólnoty, a także dla nas" - powiedział Czabański.
Europoseł PiS Kosma Złotowski, który otwiera listę partii w wyborach do europarlamentu w okręgu kujawsko-pomorskim, dodał, że nadal trwają spotkania z wyborcami w terenie.
"Polska musi sobie miejsce w Unii Europejskiej wywalczyć. Udaje nam się to robić skutecznie. Miejmy nadzieję, że po tych wyborach będzie nas więcej i będziemy w tym jeszcze skuteczniejsi" - podkreślił Złotowski.
Ocenił, że zainteresowanie ludzi polityką rośnie, więc z tego można wyciągnąć wniosek, że frekwencja w wyborach do PE może być wyższa niż 5 lat temu (23,83 proc. - PAP).
"Wybory do europarlamentu i tak w całej Europie cieszą się najmniejszym zainteresowaniem. W Polsce to zainteresowanie jest szczególnie małe. Miejmy nadzieję, że tym razem frekwencja to nie będzie 23 czy 24 procent, ale powiedzmy 30" - dodał Złotowski.
Podkreślił, że PiS w tej kampanii stara się mówić o Europie, ale i o Polsce.
"Sposób w jaki ludzie przyjmują nasze materiały wyborcze się zmienił. Nie powiem, że jest diametralnie inny, ale sympatii czujemy dużo więcej niż 5 lat temu" - stwierdził Złotowski.(PAP)
autorzy: Tomasz Więcławski, Jerzy Rausz
twi/ rau/ mark/