Premier Mateusz Morawiecki poinformował w czwartek, że obecny szef NFZ Adam Niedzielski zastąpi Łukasza Szumowskiego na miejscu ministra zdrowia, a dotychczasowy szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau zastąpi Jacka Czaputowicza i będzie nowym ministrem spraw zagranicznych.
Czarzasty ocenił w piątek w radiu TOK FM, że "zarówno dymisja Szumowskiego jak i dymisja Czaputowicza, to dobre dymisje". Jego zdaniem Czaputowicz odszedł ze stanowiska, ponieważ uświadomił sobie, że nie ma żadnego wpływu na politykę zagraniczną. A - jak ocenił - nie ma nic gorszego dla ministra spraw zagranicznych jak dowiedzieć się, że nic nie może. "Przecież tam i pan Krzysztof Szczerski decydował i pan prezydent Andrzej Duda i pan premier Mateusz Morawiecki" - wyliczał Czarzasty.
Wicemarszałek Sejmu zwracał też uwagę, że żaden z nowych ministrów nie powiedział jak będą wyglądały działania resortów, które obejmą. "My nie wiemy w którą stronę pójdzie polska polityka" - podkreślił Czarzasty. "Ja chciałbym wiedzieć, czy szpitale będą oddłużane, czy opieka zdrowotna będzie lepsza, czy kolejki będą krótsze, czy lekarstwa będą tańsze" - dodał.
"Dobrze byłoby wiedzieć w którą stronę ta Polska pójdzie, czy w stronę bardziej Unii Europejskiej, czy Stanów Zjednoczonych, czy będzie starała się z sąsiadami dobrze żyć, czy będzie walczyła o demokrację w tych krajach i wspierała nurty, tak jak żeśmy na Ukrainie demokratyczne wspierali. Nic nie wiemy o tych ludziach. Po prostu przychodzi dwóch gości i mamy wiedzieć, że będzie dobrze" - powiedział Czarzasty. (PAP)
autor: Edyta Roś