Soboń: zamknęliśmy pewien etap przedstawiania Polityki Energetycznej Państwa

2020-09-10 20:14 aktualizacja: 2020-09-10, 23:04
Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Zamknęliśmy pewien etap przedstawiania założeń Polityki Energetycznej Państwa - powiedział dziennikarzom pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa Artur Soboń po czwartkowym spotkaniu zespołu do spraw transformacji górnictwa, które odbyło się w warszawskim Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog".

"Pokazaliśmy stronie społecznej wszystkie rozwiązania dotyczące polityki energetycznej państwa - komplet informacji. Myślę, że teraz rozpoczyna się kolejny etap. W przyszłym tygodniu podsumujemy i spiszemy wnioski dotyczące rozmów" - powiedział Soboń.

Dodał, że podczas czwartkowego spotkania przedstawiono założenia Polityki Energetycznej Państwa, rozmawiano też na temat planów inwestycyjnych spółek energetycznych i na temat możliwego porozumienia Polskiej Grupy Górniczej ze spółkami energetycznymi w sprawie nadmiernych zapasów węgla.

W czwartek minister klimatu Michał Kurtyka zaprezentował ostatni projekt Polityki Energetycznej Państwa do 2040 r. (PEP2040).

Wynika z niego, że w przyszłości rola węgla kamiennego ulegnie ograniczeniu, ale popyt będzie pokrywany zasobami własnymi, a jedynie uzupełniany ewentualnym importem.

Z kolei złoża perspektywiczne węgla brunatnego, jak Złoczew czy Ościsłowo, ze względu na swój strategiczny charakter, zostaną zabezpieczone, jednakże ich eksploatacja będzie zależna od decyzji inwestorów. Kluczową rolę w ich zagospodarowaniu odegrają ceny uprawnień do emisji CO2, warunki środowiskowe i rozwój nowych technologii.

Projekt PEP zakłada wycofanie węgla z użycia w ciepłownictwie indywidualnym do 2030 r. w miastach, a do 2040 r. na obszarach wiejskich.

Zawarta w PEP prognoza zakłada dwa scenariusze: wysokich cen uprawnień do emisji CO2 oraz umiarkowanego wzrostu tych cen. W pierwszym przypadku udział węgla w krajowej produkcji energii elektrycznej spada do 37 proc. w 2030 r. i do 11 proc. w 2040 r. W drugim scenariuszu udział ten ma wynieść odpowiednio 56 i 28 proc.

W 2019 r. 73 proc. energii elektrycznej, wytworzonej w Polsce pochodziło z węgla, ale niecałe 50 proc. z węgla kamiennego, reszta z brunatnego.

Zespół do spraw transformacji górnictwa ma za zadanie wypracowanie szerokiego konsensusu społecznego dla koniecznych zmian w sektorze wydobywczym węgla kamiennego. W jego skład wchodzą przedstawiciele rządu, państwowych spółek górniczych i energetycznych oraz strony związkowej.(PAP)

autor: Ewa Wesołowska