"Wprost": Budka boi się, że Trzaskowski coś knuje. "W Warszawie czuje się jak w więzieniu"
Część polityków Platformy zaczyna się orientować na Rafała Trzaskowskiego, bo jest bardziej wyrazistym liderem od Borysa Budki. Nie wykluczają, że do czasu wyborów zmieni się szef partii.

– Na początku roku Platformę czeka konflikt ideowy – zapowiada polityk sympatyzujący z Rafałem Trzaskowskim. Jego zdaniem protesty Strajku Kobiet i zbliżająca się rocznica dwudziestolecia partii, będą zmuszały jej liderów do obrania kierunku, jakim dalej PO powinna podążać.
– Wciąż trwają wewnętrzne dyskusje, żeby wpisać sprawy światopoglądowe do deklaracji ideowej. W kierownictwie PO jest już zgoda na związki partnerskie i poszerzenie prawa do aborcji wychodzące poza kompromis. Powstają tylko wątpliwości, czy formalizować to w zapisach deklaracji – opowiada nasz rozmówca. Nie ma jednak złudzeń, że w ostatnich miesiącach Platforma Obywatelska coraz mocniej zaznacza swój kurs w lewą stronę i z partii centrum staje się partią centro-lewicową. A to powoduje, że trwają w niej poszukiwania bardziej wyrazistego lidera. (PAP)