Komisja powołana przez WUM zakończyła pracę

2021-01-04 17:33 aktualizacja: 2021-01-05, 07:23
Budynek Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Fot. PAP/Leszek Szymańsk
Budynek Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Fot. PAP/Leszek Szymańsk
Komisja powołana przez rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wykazała liczne nieprawidłowości w organizacji szczepień przez Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o. - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka WUM Marta Wojtach. Jest mi niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji związanej z nieprawidłowościami przy szczepieniach - napisał rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong w oświadczeniu przesłanym PAP.

W komunikacie przesłanym PAP Wojtach podała, że swoje prace zakończyła komisja powołana przez rektora WUM do wyjaśnienia ewentualnych nieprawidłowości w procesie szczepień przez Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o. Rzeczniczka przekazała, że "komisja wykazała liczne nieprawidłowości w organizacji szczepień".

Z wniosków Komisji wynika, że szczepienia były zorganizowane pod presją czasu w okresie świąteczno-noworocznym, choć planowo CM WUM sp. o.o. przygotowywało się do ich rozpoczęcia 4 stycznia br., zgodnie z pierwotnymi ustaleniami z NFZ. Jednak - jak podano w komunikacie - już 29 grudnia 2020 r. Centrum otrzymało 75 pierwszych dawek, a 30 grudnia 2020 r. kolejnych 375 dawek, które ze względu na to, że zostały dostarczone rozmrożone, należało zużyć do końca roku.

"W związku z tym zdecydowano się zaproponować szczepienia dodatkowym osobom. Wynikało to z obawy, że nie uda się wykorzystać w pełni wszystkich dawek szczepionki w okresie świąteczno-noworocznym" - poinformowano.

Wyniki kontroli w WUM: zła organizacja akcji szczepień

Jednocześnie komisja stwierdziła, że CM WUM Sp. z o.o. "nie dopełniło w należyty sposób akcji informacyjnej w społeczności WUM, wśród pracowników szpitali klinicznych, pracowników administracyjnych i studentów WUM". "Komisja jednoznacznie stwierdza, że w Centrum Medycznym WUM sp. z o.o. miała miejsce zła organizacja akcji szczepień. Komisja stwierdza ponadto fakt braku należytego doboru osób, którym zaproponowano i wykonano szczepienia" - poinformowano w komunikacie.

Z ustaleń komisji wynika również, że rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nie wywierał żadnych nacisków na zarząd spółki zależnej CM WUM Sp. z o.o. w kwestii doboru osób do szczepienia. Jak podano w komunikacie, komisja ustaliła, że rektorowi nie zostały przedstawione listy zgłaszanych do szczepień osób i nie znał on kryteriów kwalifikacji do szczepień przez CM WUM sp. z o.o.

W komunikacie napisano także, że rektor, "mając na względzie rangę społeczną rozpoczynającego się w naszym kraju procesu szczepień, zainteresowany był ich sprawną realizacją". Dlatego też - jak wskazano - udostępnił pomieszczenia Centrum Dydaktycznego WUM i wielokrotnie je wizytował.

Rektor potwierdził, że zwrócił się w specjalnym filmie do społeczności WUM, a także innych osób związanych zawodowo z uczelnią o zgłaszanie się do szczepień. Informacja ta pojawiła się na stronie internetowej WUM i w wybranych mediach. Również w ramach promocji szczepień rektor wraz z prof. Andrzejem Horbanem zorganizował spotkanie on-line, podczas którego odpowiadano na wszelkie pytania dotyczące szczepień.

Komisja stwierdziła, że "kolejnym etapem miała być akcja promocyjna z udziałem znanych osób, które propagowałyby ideę szczepień w społeczeństwie". Z ustaleń Komisji wynika, że CM WUM sp. z o.o. powiadamiało osoby nieuprawnione do skorzystania ze szczepień w "grupie zero" z obawy o niewykorzystanie przydzielonej puli szczepionek.

Przewodniczącym komisji był prof. dr hab. n. med. Roman Smolarczyk, a członkami: prof. dr hab. n.med. Alicja Wiercińska – Drapało i prof. dr hab. n.med. i nauk o zdrowiu Robert Gałązkowski. Komisja przeprowadziła rozmowy z: rektorem WUM prof. Zbigniewem Gaciongiem, prezesem Centrum Medycznego WUM dr n. med. Ewą Trzeplą, z p.o. dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM - Anną Łukasik i innymi pracownikami zaangażowanymi w proces szczepień.

Szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce rozpoczęły się 27 grudnia. W pierwszej kolejności szczepieni są m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia.

O zaszczepieniu informował tymczasem w ostatnich dniach m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller. Zaszczepieni zostali też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn i Wiktor Zborowski, satyryk Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz aktor, piosenkarz Michał Bajor i inni. Pełna lista 18 osób zaszczepionych poza kolejnością nie została upubliczniona.

Rektor WUM: jest mi przykro z powodu sytuacji związanej z nieprawidłowościami przy szczepieniach

Jest mi niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji związanej z nieprawidłowościami przy szczepieniach przeciwko COVID-19 prowadzonych przez Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - napisał rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong w oświadczeniu przesłanym PAP.

Rektor zapewnił, że zarówno w swojej pracy zawodowej, jak również w życiu prywatnym zawsze kieruje się "najwyższymi zasadami moralnymi i etycznymi". "Jednocześnie informuję, że nie zaszczepiłem się w CM WUM Sp. z o.o., ani w żadnym innym ośrodku, czekam na swoją kolej. Nie zaczepiłem też swojej 91-letniej mamy, ani nikogo z mojej rodziny" - dodał prof. Gaciong.

Doktor Ewa Trzepla odwołana ze stanowiska prezesa Centrum Medycznego WUM

Dr n. med. Ewa Trzepla została odwołana przez Radę Nadzorczą spółki Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o. ze stanowiska Prezesa Zarządu - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Marta Wojtach.

Wkrótce po opublikowaniu ustaleń komisji, rzeczniczka WUM poinformowała, że z dniem 4 stycznia 2021 r. dr n. med. Ewa Trzepla została odwołana przez Radę Nadzorczą spółki Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o. ze stanowiska Prezesa Zarządu. Do czasu przeprowadzenia konkursu na stanowisko prezesa pełniącą obowiązki prezesa spółki będzie mgr Bogda Lipszyc. (PAP)

Autorka: Olga Zakolska