Komisja Europejska domaga się od Apple zaprzestania antykonkurencyjnych praktyk w App Store
Komisja Europejska w piątek zażądała od koncernu Apple zaprzestania antykonkurencyjnych praktyk w swojej aplikacji App Store. Grozi też, że brak reakcji może skutkować nałożeniem kar w wysokości nawet 10 proc. światowych obrotów firmy.

KE oskarżyła w piątek producenta iPhone'a o zmuszanie programistów, którzy sprzedają produkty poprzez App Store, do korzystania z jej systemu płatności w aplikacji i uniemożliwiają im informowanie użytkowników o innych opcjach zakupu oprogramowania.
Skargę na te działania złożył Spotify - szwedzki serwis streamingowy oferujący dostęp do muzyki
„Zasady Apple zakłócają konkurencję na rynku usług strumieniowego przesyłania muzyki, podnosząc koszty konkurujących twórców aplikacji do tego przesyłu. To z kolei prowadzi do wyższych cen dla konsumentów za ich subskrypcje muzyczne w aplikacji na urządzeniach z systemem iOS” - podkreśliła Komisja Europejska w komunikacie.
KE oświadczyła, że nie zgadza się z obowiązkowym korzystaniem z własnego mechanizmu zakupów Apple, nałożonym na twórców aplikacji do strumieniowego przesyłania muzyki w celu ich dystrybucji za pośrednictwem App Store.
Komisja obawia się również, że Apple nakłada pewne ograniczenia na twórców aplikacji, uniemożliwiając im informowanie użytkowników iPhone'ów i iPadów o alternatywnych, tańszych możliwościach zakupu.
Dla twórców aplikacji App Store jest jedynym sposobem dostępu do konsumentów korzystających z urządzeń mobilnych Apple działających na mobilnym systemie operacyjnym iOS. Urządzenia i oprogramowanie Apple tworzą „zamknięty ekosystem”, w którym koncern kontroluje każdy aspekt użytkowania iPhone'ów i iPadów.
Apple App Store jest częścią tego ekosystemu i jedynym sklepem z aplikacjami, z którego użytkownicy iPhone'ów i iPadów mogą pobierać aplikacje na swoje urządzenia mobilne.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
liv/