Badanie zostało zlecone przez organizację ProVeg, która zajmuje się promocją jedzenia produktów roślinnych i opowiada się za zmniejszeniem globalnego spożycia produktów pochodzenia mięsnego o 50 proc. do 2040 roku.
Holandia przoduje na europejskim rynku substytutów mięsa
Na potrzeby badań w ciągu ostatnich trzech lat Nielsen śledził całkowitą sprzedaż supermarketów w 11 krajach europejskich. Łączna wartość europejskiego rynku produktów wegetariańskich na podstawie tego badania wynosi 3,6 miliarda euro.
W każdym z badanych krajów zmierzono także wzrost spożycia warzyw. Tutaj zanotowano wzrost aż o 49 proc. w całej Europie - informuje Nielsen na swojej stronie internetowej.
Ze wszystkich badanych krajów Holendrzy wydają najwięcej pieniędzy na substytuty warzyw (około 17 euro na osobę), a także jedzą najwięcej substytutów mięsa - 870 gramów na osobę.
Rzecznik ProVeg Pablo Moleman ocenia, że Holandia jest doskonale przygotowana do obsługi europejskiego rynku substytutów mięsa.
„Holenderskie marki, takie jak Vivera (już trzecia co do wielkości w Europie) i De Vegetarian Slager, rozwijają się na arenie międzynarodowej w błyskawicznym tempie. Nie bez powodu amerykańska firma Beyond Meat, międzynarodowy lider na tym rynku, wybrała Holandię jako bazę dla swojej europejskiej produkcji i dystrybucji” – podkreśla rzecznik.
Jak informuje dziennik „De Volkskrant”, według najnowszych danych substytuty mięsa mają udział w krajowym rynku na poziomie 4,9 procent. W przypadku substytutów nabiału ten udział jest nieco niższy i wynosi 4,5 proc. Konsumpcja mięsa w Holandii rosła w 2018 i 2019 roku. Dane na rok 2020 nie są jeszcze znane.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
kgr/