W Kościele w Polsce w niedzielę 26 września obchodzony jest 107. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Zgodnie z tradycją, papież wydał na ten dzień specjalne orędzie. Tegoroczne jest zatytułowane "Ku stale rosnącemu +my+".
Caritas zawsze był blisko migrantów
Dyr. Caritas Polska podkreśla, że los migrantów i uchodźców zawsze był bliski organizacji. "Od 2018 pomocą w Polsce zostało objętych ponad 14,5 tys. osób i ta pomoc jest szacowana na około 9 mln zł" - powiedział ks. Iżycki.Przypomniał, że pod koniec sierpnia 2021 r. Caritas uruchomiła zbiórkę związaną z sytuacją kryzysową w Afganistanie. "Na dzień dzisiejszy jej wartość jest szacowana na ponad 2 mln zł. Środki cały czas napływają" - poinformował.
We współpracy z pakistańskim Caritasem organizacja pomaga afgańskim uchodźcom, którzy docierają do tego kraju. "Planowana jest trzymiesięczna interwencja humanitarna. W jej ramach natychmiastową pomoc otrzyma 7,5 tys. osób" – powiedział ks. Iżycki.
Zaznaczył, że oprócz sytuacji kryzysowych Caritas pomaga uchodźcom i migrantom każdego dnia. "Kiedy uchodźca ma zapewnioną najpilniejszą pomoc po ucieczce, staje przed szeregiem wyzwań takich jak: wyjście do lekarza, do urzędu, adaptacja w nowym kraju, język obcy, pomoc prawna. W Warszawie i Szczecinie działają Centra Pomocy Migrantom i Uchodźcom, które służą wsparciem w tych obszarach. Organizujemy też kolonie i wyjazdy integracyjne dla dzieci. Ta pomoc, często cicha i niewidzialna, pozwala im zapewnić godność i poczucie bezpieczeństwa" - powiedział ks. Iżycki.
Działalność Caritasu za granicą
Poinformował, że Caritas Polska swoje działania rozszerzyła też o pomoc zagraniczną. Jako przykład wskazał m.in. obecność wolontariuszy w obozie Moria 2 na wyspie Lesbos w czasie wakacji.
Podkreślił, że od 2017 roku Caritas zebrała "ponad 20,5 mln zł na pomoc uchodźcom poza granicami Polski". "W Syrii i Jemenie wielu ludzi dachu nad głową pozbawiła wojna, Wenezuelczycy uciekają ze swego kraju do sąsiedniej Kolumbii przed głodem, na Ukrainie całe rodziny opuszczają domy w obawie przed działaniami zbrojnymi na wschodzie kraju, w Grecji chronią się uciekinierzy z ogarniętych wewnętrznymi konfliktami krajów Afryki. Wszędzie tam niesiemy pomoc. Finansujemy dostawy żywności, mleka w proszku dla niemowląt, lekarstw i artykułów higienicznych, opiekę medyczną i organizowanie centrów pomocy, zapewniających m.in. wsparcie psychologiczne" - powiedział ks. Iżycki. Jak dodał - "każdy z kryzysów ma swoją specyfikę, więc rodzaj pomocy jest zawsze dostosowany do miejscowych potrzeb".
Zaznaczył, że "najwięcej środków pochłaniają inicjatywy skierowane do uchodźców i migrantów poza granicami Polski oraz do osób wewnętrznie relokowanych w krajach dotkniętych kryzysem". "Do takich programów zaliczyć możemy Rodzina Rodzinie obejmujący swym zakresem terytorium Syrii, Strefę Gazy, Irak oraz Liban" - wskazał dyr. Caritas Polska. Wyjaśnił, że "projekt ten jest realizowany w formie bezpośredniej pomocy rodzinom poprzez jednorazowe lub comiesięczne wsparcie finansowe".
Wspomniał również o pomocy w Jemenie. "Jest to najbardziej skomplikowany i trudny obszar do prowadzenia działań humanitarnych, a jednocześnie jest tam największy kryzys humanitarny na świecie" - powiedział ks. Iżycki.
"W ramach realizowanych tam działań finansujemy projekt wsparcia medycznego i wodnosanitarnego w pięciu ośrodkach zdrowia w okolicach Adenu skierowane do osób dotkniętych konfliktem, w tym wewnętrznych przesiedleńców. Środki na pomoc w Jemenie zbieramy poprzez sieć Caritas na świecie - nasze dotychczasowe projekty mają wartość ponad 3,5 mln zł" - poinformował. Zaznaczył, że Caritas od 2021 roku jest stale obecna w Jemenie poprzez posiadanie własnego biura oraz pracowników Caritas Polska w Adenie.
Wskazał także na zaangażowanie organizacji w Kolumbii. "Tam wspieramy wenezuelskich uchodźców i migrantów poszukujących ochrony w Kolumbii poprzez zapewnienie im pomocy żywnościowej i bezpieczeństwa higienicznego. Dzięki interwencji Caritas od 2020 r. pomoc, szczególnie ta żywnościowa, trafiła do ponad 12 tys. osób, przebywających w Kolumbii, przy samej granicy z Wenezuelą" - poinformował ks. Iżycki.
Pytany, czy w ciągu ostatnich lat zmieniła się specyfika uchodźców, zaznaczył, że każda sytuacja jest inna. "Przede wszystkim są to ludzie spragnieni relacji i kontaktu, tak jak my wszyscy. Owszem potrzebują dachu nad głową i wyżywienia, ciepłej kurtki i butów, ale widzimy, że potrzebują tak samo jak my uśmiechu, wspólnie spędzonego czasu, rozwijania się, komunikacji" - zwrócił uwagę dyr. Caritas Polska.
"Kiedy pomagamy, często pozwalamy sobie na uznanie, że ktoś kto jest w gorszej sytuacji od nas nie powinien wymyślać, być roszczeniowy czy zamknięty. Oczekujemy przyjęcia wsparcia z uśmiechem na twarzy i otwartości na wszystko, co zaproponujemy. Nie sposób jednak oceniać ich postaw nie znając piekła jakie często przechodzą, kultury, z jakiej się wywodzą, trudności z jakimi mierzą się każdego dnia - w obcym kraju, bez rodziny i bliskich, w niepewności o to, co przyniesie kolejny dzień" - wyjaśnił ks. Iżycki.
Powiedział, że części z uchodźców układa sobie życie w Polsce, podejmują pracę i osiedlają się na miejscu. "Niektórzy czekają w ośrodkach na dalszy rozwój sytuacji. Myślę, że wielu marzy o powrocie do własnych domów, do rodzinnych stron, a przeżywają dramat, ponieważ jest to zazwyczaj niemożliwe. Żyją wielką nadzieją, że pewnego dnia ich kraj na nowo będzie miejscem bezpiecznym" - stwierdził dyr. Caritas Polska.
Empatia jest niezbędna dla zrozumienia sytuacji uchodźców
Pytany, czy w czasie ostatnich pięciu lat zmienił się rodzaj pomocy okazywanej uchodźcom w Polsce, ks. Iżycki powiedział, że Caritas Polska jest stale zobowiązana, by dostosowywać się do aktualnych potrzeb.
"W kontaktach z drugim człowiekiem trzeba być elastycznym, każdy człowiek, jaki do nas przychodzi - to nowa historia. Ostatnio uruchomiliśmy regularny wolontariat w Ośrodku dla uchodźców w Lininie. W każdy czwartek wolontariusze Caritas spędzają tam kilka godzin proponując wspólne gotowanie, granie w piłkę, malowanie czy inne zabawy" - powiedział duchowny. Jak zaznaczył - "Bardzo nam zależy na tym, aby nasza pomoc stale rozwijała się nie tylko finansowo i rzeczowo, ale miała też na względzie dobrostan psychiczny tych osób".
Zwrócił uwagę, że kiedy poznaje się drugiego człowieka, "człowiek zaczyna posługiwać się jego imieniem, dostrzegać w nim brata i siostrę, istotę godną i tak samo ważną jak my sami". "Gdybym miał powiedzieć, czego uczą nas uchodźcy, to właśnie szacunku i zrozumienia, że jesteśmy równi w oczach Boga" - wyznał ks. Iżycki.
"Byłem żywo wzruszony inicjatywą wolontariuszy Caritas Lesbos, którzy uchodźców przychodzących do nich na spotkania nazywali swoimi gośćmi. Potrafili dostrzec człowieka, przestali dzielić się na potrzebujących i pomagających, dostrzegli obustronną wartość płynącą z relacji, jakie się zawiązują. Myślę, że każda pomoc - nie tylko ta na rzecz uchodźców - pozwala nam zrozumieć, że na tym świecie nie ma lepszych i gorszych. Każdy zasługuje na miłość" - posumował dyr. Caritas Polska.
Poinformował, że Caritas Polska jest także cały czas w kontakcie z Caritas Białoruś. "Oni też nie mogą tam dojechać. Wiem, że był Czerwony Krzyż Białoruski, ale Caritas nie została tam zaproszona" - zauważył ks. Iżycki.
Podkreślił, że Caritas Polska pomaga wszystkim bez względu na pochodzenie, religię, czy kulturę, ale - jak zaznaczył - "działa w granicach istniejącego w Polsce prawa". "Pomagamy w ośrodkach zamkniętych dla uchodźców prowadzonych przez Straż Graniczną" - powiedział dyrektor Caritas Polska. Poinformował, że zostało tam wysłanych już kilka transportów z niezbędnymi produktami.
We współpracy z Caritas Archidiecezji Białostockiej oraz proboszczem w parafii w Usnarzu Górnym Caritas przekazała darowizny w postaci: koców, termosów, odzieży i żywności" - poinformowała PAP Caritas Polska.
Od listopada 2019 r. do kwietnia 2021 r. Caritas Polska przeszkolił z zakresu pracy z cudzoziemcami ponad 300 osób – pracowników urzędów i innych instytucji.
Od 2019 roku Kościół katolicki obchodzi Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy w ostatnią niedzielę września każdego roku. W poprzednich latach obchodzony był w drugą niedzielę po uroczystości Objawienia Pańskiego.(PAP)
Autor: Magdalena Gronek
kgr/