"Nadszedł czas, aby ci ludzie mogli cieszyć się stabilnością i pokojem, aby otoczono ich opieką i aby wiedzieli, że ich rząd jest po to, aby zapewnić im to, czego potrzebują" – oświadczył al-Baszir.
Podkreślił, że został mianowany szefem rządu, który "zapewni zarządzanie sprawami bieżącymi do marca 2025 r., oczekując na rozwiązanie kwestii konstytucyjnych".
Al-Bashir do tej pory przewodził rządowi odrodzenia narodowego, utworzonemu przez rebeliantów z grupy islamistycznej Hajat Tahrir al-Szam (HTS) w mieście Idlib w północno-zachodniej Syrii, które przez lata było ich twierdzą. "Nasze dotychczasowe doświadczenia w zarządzaniu prowincją Idlib i okolicami pozwoliły nam zdobyć cenną wiedzę specjalistyczną (...), dzięki czemu jesteśmy w stanie przyjąć na siebie tak dużą odpowiedzialność, która została nam powierzona" – powiedział al-Baszir.
Jak stwierdził, "misje rządu tymczasowego polegają na utrzymaniu bezpieczeństwa, zachowaniu stabilności instytucji i zapobieżeniu rozpadowi państwa".
"Będziemy się starali także zapewnić ludności podstawowe usługi do czasu utworzenia nowego rządu syryjskiego, który spełni aspiracje syryjskiego społeczeństwa" – zapewnił.
W weekend ze stolicy Syrii Damaszku uciekł Baszar al-Asad, który przez blisko ćwierć wieku rządził tym krajem. Wraz z rodziną znalazł schronienie w Rosji, gdzie wszyscy otrzymali azyl. (PAP)
zm/ bst/ grg/