O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Palestyński chłopiec zastrzelony pod Jerozolimą przez izraelską straż graniczną

Funkcjonariusze izraelskiej straży granicznej zastrzelili palestyńskiego 12-latka z obozu dla uchodźców Szuafat w Jerozolimie Wschodniej, wojskowi tłumaczyli, że poczuli się zagrożeni, ponieważ chłopiec odpalał w ich kierunku fajerwerki - powiadomiła amerykańska stacja CNN.

Izraelscy żołnierze stoją na straży w pobliżu płotu bezpieczeństwa wzdłuż granicy ze Strefą Gazy. Fot. PAP/ EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Izraelscy żołnierze stoją na straży w pobliżu płotu bezpieczeństwa wzdłuż granicy ze Strefą Gazy. Fot. PAP/ EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Wskutek zdarzenia, do którego doszło we wtorek, 12-letni Rami al-Halhuli został przewieziony do szpitala, lecz wkrótce potem zmarł. Strona izraelska poinformowała, że wtorek był drugim kolejnym dniem zamieszek w Szuafat, a mieszkańcy obozu mieli atakować funkcjonariuszy również koktajlami Mołotowa.

"Kłaniam się żołnierzowi, który zabił terrorystę próbującego wystrzelić fajerwerki w kierunku wojskowych. Właśnie tak należy postępować z terrorystami - z determinacją i precyzją" - oznajmił w mediach społecznościowych minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben Gwir.

Również we wtorek izraelscy żołnierze zastrzelili dwóch Palestyńczyków i ranili trzech innych przy punkcie kontrolnym na północnych obrzeżach Jerozolimy - przekazał resort zdrowia Autonomii Palestyńskiej. Siły zbrojne Izraela wyjaśniły, że otworzyły ogień do mężczyzn, którzy rzucili koktajle Mołotowa w kierunku drogi łączącej Jerozolimę Wschodnią z izraelską miejscowością Giw'at Ze'ew.

Dwie kolejne osoby poniosły śmierć, a cztery doznały obrażeń w Dżeninie na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie wojskowi ostrzelali grupę ludzi stojących przed miejscowym szpitalem - powiadomiła palestyńska agencja WAFA. Strona izraelska nie odniosła się do tych informacji.

W środę rano pojawiły się doniesienia o ataku nożownika w pobliżu Jerozolimy, przy linii rozgraniczenia z Zachodnim Brzegiem. Napastnik ranił dwie osoby, po czym izraelscy funkcjonariusze otworzyli do niego ogień. Nie potwierdzono, czy sprawca zamachu zginął - relacjonował portal Times of Israel.

W ostatnich miesiącach armia i siły bezpieczeństwa Izraela regularnie przeprowadzają operacje zbrojne i rewizje na Zachodnim Brzegu. Od października ubiegłego roku, czyli od rozpoczęcia wojny Izraela z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas w Strefie Gazy, na Zachodnim Brzegu zatrzymano około 3,5 tys. osób, z których - jak podał Izrael - przeszło 1,5 tys. miało związki z terroryzmem.

W tym samym okresie zginęło tam ponad 400 Palestyńczyków. Były to ofiary starć z izraelskim wojskiem i żydowskimi osadnikami - podaje strona palestyńska. (PAP)

jc/

Zobacz także

  • Strefa Gazy, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

    Ataki Izraela na Strefę Gazy. Zginęli pracownicy UNRWA

  • Palestyńska flaga pośród zniszczonych budynków w Strefie Gazy, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPAMOHAMMED SABER

    Izrael dopuszcza się ludobójstwa i przemocy seksualnej wobec Palestyńczyków? Śledztwo ONZ

  • Zniszczona Strefa Gazy, fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD

    Obrona cywilna Strefy Gazy: cztery osoby zginęły w izraelskim nalocie

  • Izraelscy żołnierze, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

    Palestyńczycy mieli służyć jako żywe tarcze podczas wojny? Izraelska żandarmeria wojskowa wszczęła śledztwo

Serwisy ogólnodostępne PAP