W homilii papież podkreślił, że Pismo Święte wskazuje, iż Matka Boża z Dzieciątkiem oznacza nowe stworzenie, nowy początek.
„Piękne jest więc to, że rok rozpoczyna się od jej przyzywania” - zauważył.
Franciszek zaznaczył: „Matka Boga: jest to dogmat wiary, ale także dogmat nadziei”.
Przywołał słowa świętego Pawła VI: „Jeśli chcemy być chrześcijanami, musimy być maryjni".
„Kościół potrzebuje Maryi, aby na nowo odkryć swoje oblicze kobiece: być bardziej podobnym do niej, która jako kobieta, Dziewica i Matka stanowi jego doskonały wzór i pierwowzór: aby uczynić miejsce dla kobiet i być życiodajnymi poprzez duszpasterstwo, działające poprzez troskę i opiekę, cierpliwość i macierzyńską odwagę” - wyjaśnił.
Papież dodał: „Ale także świat potrzebuje spojrzenia na matki i kobiety, aby odnaleźć pokój, aby wyrwać się ze spirali przemocy i nienawiści”.
Wskazywał, że każde społeczeństwo potrzebuje przyjęcia daru kobiety, każdej kobiety: „szanowania jej, strzeżenia, docenienia, wiedząc, że ten, kto rani jedną kobietę, bezcześci Boga zrodzonego z Niewiasty”.
„Nasze czasy, którym brakuje pokoju, potrzebują Matki, która na nowo poskłada ludzką rodzinę. Zwróćmy się do Maryi, aby stać się budowniczymi jedności i uczyńmy to z Jej kreatywnością jako Matki, która troszczy się o swoje dzieci: gromadzi je i pociesza, wysłuchuje ich strapień i ociera łzy” - powiedział Franciszek.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
kno/