Gutkowski w Tokio zajął 12. miejsce. W stolicy Francji ma być lepiej m.in. właśnie dzięki większemu doświadczeniu i obyciu z imprezą.
"Trochę tak jest, ale już w pierwszym starcie olimpijskim chciałem się pokazać z jak najlepszej strony i myślę, że tak było, bo 12. miejscem w debiucie można się pochwalić. Teraz już mam więcej doświadczenia, może ono zaowocować. Jestem w pełnym skupieniu do startu w Paryżu, wiem, że jestem świetnie przygotowany, co pokazały ostatnie mistrzostwa świata, gdzie byłem siódmy. W Paryżu będzie tylko lepiej" - powiedział PAP pięcioboista.
Jak wyglądały jego ostatnie tygodnie przed najważniejszymi zawodami sezonu?
"Stresu jeszcze nie ma, pewnie przyjdzie dopiero moment przed zawodami albo np. pierwszego dnia rywalizacji. Jestem już doświadczony, więc oczywiście przeżywam to, emocje są ogromne, adrenalina również, ale wiem, jak się przygotować do takiej imprezy. Ostatnie tygodnie to tylko szlify treningowe, nie chcę przekombinować. Po mistrzostwach świata wiem, że forma jest wysoka, więc staram się ją utrzymać i doszlifować tak, by kilka punktów dodać w poszczególnych konkurencjach" - przekazał Gutkowski.
Pięcioboiści, a także jeźdźcy mogą czuć się wyróżnieni, bowiem areną zmagań w ich dyscyplinach jest... Wersal. Zawodnicy będą rywalizować w ogrodach XVII-wiecznego pałacu.
"Jestem zaskoczony organizacją w takim miejscu, z taką renomą i historią. Na pewno będą to niezapomniane zawody, będzie fantastyczne widowisko" - podkreślił.
Podobnie jak większość polskich sportowców nie ukrywał zadowolenia z tego, że gospodarzem igrzysk będzie kraj europejski. Olimpijskie zmagania wróciły na Stary Kontynent po 12 latach, gdy organizatorem był Londyn.
"Dobrze, że igrzyska są blisko. Od początku mojej kariery sportowej rodzina mnie wspierała, więc cieszę się, że tym razem jej część będzie mogła być ze mną. Wspólnie będziemy cieszyć się tym świętem sportu, a ja zrobię wszystko, żeby przywieźć medal" - zapowiedział 26-letni warszawianin.
Był on w grupie sportowców, którzy jako pierwsi złożyli ślubowanie w Centrum Olimpijskim.
"To było fantastyczne przeżycie. Nie ukrywam, że tym czasem przedolimpijskim cieszyłem się jeszcze bardziej niż przed Tokio. Oczywiście tamte zawody też były dla mnie wyjątkowe, bo to był debiut i spełnienie dziecięcych marzeń, ale teraz po prostu cieszę się, że będę mógł rywalizować w Paryżu i reprezentować Polskę" - podsumował Gutkowski.
Rywalizacja pięcioboistów w Paryżu rozpocznie się 8 sierpnia, a zakończy trzy dni później.(PAP)
Autorka: Monika Sapela
pp/