Po zamachu w Ankarze tureckie lotnictwo przeprowadziło naloty na pozycje kurdyjskich rebeliantów w północnym Iraku

2023-10-02 00:14 aktualizacja: 2023-10-02, 13:24
Tureckie siły powietrzne. Fot. PAP/EPA/	HANNIBAL HANSCHKE
Tureckie siły powietrzne. Fot. PAP/EPA/ HANNIBAL HANSCHKE
Po samobójczym ataku na budynek rządowy w Ankarze, tureckie siły powietrzne przeprowadziły naloty na pozycje separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) i "innych terrorystycznych elementów" w północnym Iraku, "neutralizując znaczną liczbę terrorystów" - podało w niedzielę wieczorem ministerstwo obrony Turcji.

Ministerstwo poinformowało także, że w wyniku ataków tureckiego lotnictwa "zniszczonych zostało około 20 celów".

W niedzielę rano zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze w Ankarze, w pobliżu siedziby ministerstwa spraw wewnętrznych, raniąc dwóch policjantów; drugi zamachowiec zginął w strzelaninie z siłami bezpieczeństwa - poinformował minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya.

Do zamachu, do którego w niedzielę wieczorem przyznała się Partia Pracujących Kurdystanu, doszło na kilka godzin przed rozpoczęciem pierwszej sesji parlamentu po letniej przerwie. Wiele państw, w tym USA, wyraziło solidarność z Turcją w związku z atakiem.

AFP przypomina, że turecka armia regularnie przeprowadza operacje lądowe i powietrzne przeciwko bojownikom PKK i ich pozycjom w północnym Iraku.

PKK, która ma bazy w północnym Iraku, została uznana za grupę terrorystyczną przez Turcję, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Unię Europejską. Grupa rozpoczęła powstanie w południowo-wschodniej Turcji w 1984 roku, w którym zginęło ponad 40 tys. osób. (PAP)

jc/