Podczas konferencji prasowej w Sejmie we wtorek lider sejmowego klubu PSL Krzysztof Paszyk został spytany, kiedy projekt uchwały o sędziach Trybunału Konstytucyjnego trafi do laski marszałkowskiej. Zapowiedział, że dokument powstaje i trafi do Sejmu "w najbliższym czasie".
"Dokument jest już w fazie ostatecznej obróbki. Chcemy ten projekt i kilka innych, które mają porządkować to wszystko, co zostało zdemontowane jeżeli chodzi o instytucje demokratyczne w naszym kraju, przygotować w sposób dobry i przemyślany" – wyjaśnił poseł PSL i zaapelował o cierpliwość. Dopytywany, co ma być celem uchwały odparł: "Uporządkowanie bałaganu prawnego i instytucjonalnego, który został zrobiony przez PiS".
Na konferencji rzecznik PSL Miłosz Motyka wskazał, że trwają ustalenia między klubami, a decyzja dotycząca przedstawienia uchwały należy do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. "Myślę, że to marszałek przedstawi projekt, co do którego wśród ugrupowań koalicyjnych będzie szeroki konsensus" – powiedział polityk.
W rozmowie z PAP Paszyk podkreślił, że pracujący nad projektem uchwały chcą "wyeliminować wszelkie możliwości zarzutów o niekonstytucyjność czy bezskuteczność tej uchwały". "To wymaga trochę czasu, chcemy też go wykorzystać, żebyśmy nie byli oskarżani przez ustępującą władzę o jakiś symetryzm, oskarżani, że zarzucaliśmy działalność na granicy prawa czy ze złamaniem prawa, a sami teraz próbujemy coś naciągać do swoich potrzeb. Jeszcze chwilę cierpliwości" - zaznaczył.
Jeden z liderów Lewicy Krzysztof Śmiszek powiedział w rozmowie z PAP, że "jest pomysł" co do kształtu uchwały. Ocenił jednak, że projekt ten raczej nie będzie procedowany na trwającym obecnie pierwszym posiedzeniu Sejmu nowej kadencji.
"Pracę trwają, jak przyjdzie moment, to będziemy to zgłaszać" - powiedział natomiast PAP poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki. Stwierdził, że projekt uchwały na pewno nie pojawi się w Sejmie podczas wtorkowych obrad. "Być może pojawi się na jednym z kolejnych dni tego posiedzenia, w przyszłym tygodniu, ale też nie sądzę" - dodał.
Jak informują media, tekst uchwały ma być związany ze statusem sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez Sejm i zaprzysiężonych przez prezydenta Andrzeja Dudę pod koniec 2015 roku; tamte nominacje wzbudziły wątpliwości ówczesnej opozycji i wielu przedstawicieli środowisk prawniczych, którzy zarzucali, że sędziowie zostali wybrani w sposób nieprawidłowy.
8 października 2015 roku Sejm VII kadencji wybrał - przede wszystkim głosami ówczesnej koalicji PO-PSL - pięciu nowych sędziów: Romana Hausera, Krzysztofa Ślebzaka, Andrzeja Jakubeckiego, Bronisława Sitka i Andrzeja Sokalę, którzy mieli być następcami 3 sędziów kończących kadencję 6 listopada i 2 sędziów, których kadencje kończyły się w grudniu, a więc już w czasie następnej kadencji parlamentarnej.
25 listopada Sejm nowej, VIII kadencji przyjął zaproponowane przez PiS uchwały o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów TK z 8 października. 2 grudnia Sejm wybrał zgłoszonych przez PiS Julię Przyłębską, Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego i Piotra Pszczółkowskiego na sędziów TK. Tych sędziów zatwierdził prezydent Duda.
3 grudnia 2015 r. TK uznał, że poprzedni Sejm wybrał dwóch sędziów TK w sposób niezgodny z konstytucją (w miejsce tych, których kadencja kończyła się w grudniu); wybór pozostałej trójki (w miejsce tych, których kadencja skończyła się w listopadzie) był z nią zgodny. TK uznał też wtedy, że prezydent ma obowiązek "niezwłocznego" odebrania ślubowania od każdego nowo wybranego sędziego.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska w wystąpieniu podczas niedawnego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK po przytoczeniu całej historii obsady Trybunału podkreśliła: "Każda próba podważenia statusu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zarówno przez organy krajowe, jak i międzynarodowe, jest naruszeniem uprawnień Sejmu i Prezydenta oraz godzi w konstytucyjną zasadę podziału i równoważenia się władz".
Sejm we wtorek wznowi posiedzenie
Sejm, który we wtorek o godz. 16 ma wznowić pierwsze w tej kadencji posiedzenie, ma głosować nad wyborem członków Krajowej Rady Sądownictwa z ramienia Sejmu.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska w wystąpieniu podczas niedawnego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK po przytoczeniu całej historii obsady Trybunału podkreśliła: "Każda próba podważenia statusu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zarówno przez organy krajowe, jak i międzynarodowe, jest naruszeniem uprawnień Sejmu i Prezydenta oraz godzi w konstytucyjną zasadę podziału i równoważenia się władz".
"Stojąc na straży Konstytucji, m.in. w kwestii statusu sędziów TK oraz sędziów sądów powszechnych, administracyjnych, sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, Trybunał Konstytucyjny chroni suwerenność Rzeczypospolitej Polskiej i prawo narodu polskiego do samostanowienia" - oświadczyła.(PAP)
Autorzy: Mikołaj Małecki, Daria Al Shehabi
mmi/