W czwartek w Warszawie ministrowie obrony Polski i Republiki Korei - Mariusz Błaszczak i Lee Jong-sup rozmawiali m.in. o dwustronnych relacjach wojskowych, modernizacji technicznej i dalszej współpracy zbrojeniowej.
Minister @mblaszczak: w ramach współpracy 🇵🇱🇰🇷 już wkrótce wspólnie zorganizujemy ćwiczenia #JesiennyOgień, podczas których będziemy mogli podziwiać skuteczność koreańskiej broni w rękach polskich żołnierzy. pic.twitter.com/rgV2uWSwpZ
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) August 31, 2023
Błaszczak na konferencji prasowej podkreślił, że Polska i Republika Korei współpracując wiele osiągnęły "dla bezpieczeństwa, dla zapewnienia pokoju poprzez wzmacnianie Wojska Polskiego, przez realizowanie w praktyce polityki odstraszania".
Szef MON podkreślił, że podczas defilady 15 sierpnia można było zobaczyć nowoczesny sprzęt wojskowy wyprodukowany w Korei - czołgi K2, armatohaubice K9 czy samoloty FA-50.
"Przygotowujemy drugą fazę naszej współpracy polegającą na produkcji tego sprzętu w Polsce (...). Również podczas Air Show w Radomiu mogliśmy podziwiać samoloty FA-50 już w rękach polskich pilotów" - podkreślił Błaszczak.
#JesiennyOgień23
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) August 27, 2023
17 września br., na terenie Ośrodka Szkolenia Wojsk Lądowych Bemowo Piskie, zapraszamy na wyjątkowe wydarzenie. Po raz pierwszy, publiczność będzie mogła obejrzeć najnowszy wojskowy sprzęt podczas walki.
Zapraszamy wszystkich na pokaz dynamiczny -… pic.twitter.com/2xrh3Bc1zI
"Wspólnie też zorganizujemy w połowie września, 17 września ćwiczenia, demonstrację zdolności obronnych Wojska Polskiego w Orzyszu, w Bemowie Piskim w ramach ćwiczenia +Jesienny ogień+. Tam będziemy mogli podziwiać skuteczność sprzętu koreańskiego w rękach polskich załóg" - zapowiedział Błaszczak.
W ostatnich latach partnerstwo przemysłów polskiego i koreańskiego zacieśniło się, w wyniku zawarcia umów bilateralnych na dostawy dla Sił Zbrojnych RP, które objęły czołgi K2, haubice samobieżne K9 Thunder, lekkie samoloty bojowe FA-50 czy wieloprowadnicowe wyrzutnie K239 Chunmoo. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa
mar/