Ponad 13 tys. artystów protestuje przeciwko wykorzystywaniu ich dzieł do trenowania sztucznej inteligencji

2024-10-24 16:29 aktualizacja: 2024-10-24, 21:23
Thom Yorke z Radiohead. Fot. PAP/VALENTIN FLAURAUD
Thom Yorke z Radiohead. Fot. PAP/VALENTIN FLAURAUD
Björn Ulvaeus z zespołu ABBA i Thom Yorke z Radiohead znaleźli się pośród tych artystów, którzy podpisali list protestacyjny przeciwko wykorzystywaniu pracy twórców do trenowania narzędzi sztucznej inteligencji. Na liście 13,5 tys. sygnatariuszy są również laureat literackiego Nobla Kazuo Ishiguro, aktorzy Julianne Moore i Kevin Bacon, oraz lider grupy The Cure Robert Smith.

Obawy związane z zagrożeniami, jakie może nieść sztuczna inteligencja, hollywoodzcy scenarzyści i aktorzy wyrazili w 2023 r., w trakcie trwającego kilka miesięcy strajku. Tym razem artyści, nie tylko ze środowiska filmowego, zwrócili uwagę na jeden z aspektów tej technologii - szkolenie sztucznej inteligencji i fakt, że jednym z jej „źródeł wiedzy” jest ich dorobek twórczy. Wyrazili opinię, że korzystanie z ich własności intelektualnej bez zezwolenia stanowi naruszenie praw autorskich.

„Nielicencjonowane wykorzystywanie dzieł twórców do szkolenia generatywnej sztucznej inteligencji stanowi poważne zagrożenie dla źródeł utrzymania osób stojących za tymi utworami, i nie można na nie pozwalać” – głosi petycja, pod którą podpisy złożyli m.in. Björn Ulvaeus i autor bestsellerów James Patterson.

Pomysłodawca listu jest brytyjski kompozytor Ed Newton-Rex, który był szefem działu audio w Stability AI. Zrezygnował ze stanowiska, kiedy okazało się, że "firma nie widzi problemu w wykorzystaniu treści chronionych prawami autorskimi do trenowania AI". "Kiedy firmy AI nazywają to "danymi szkoleniowymi", odczłowieczają je. Mówimy o pracy ludzi – ich pisarstwie, sztuce, muzyce" - Newton-Rex powiedział "Guardianowi". (PAP Life)

mdn/ag/ep/