Powódź w Polsce. Gdzie jest fala kulminacyjna?

2024-09-24 18:30 aktualizacja: 2024-09-25, 07:04
Wysoki stan wody w Odrze w miejscowości Cigacice. Fot. PAP/Lech Muszyński
Wysoki stan wody w Odrze w miejscowości Cigacice. Fot. PAP/Lech Muszyński
W kolejnym dniu walki z powodzią służby poinformowały, że sytuacja na Odrze jest stabilna. Fala kulminacyjna przechodzi przez woj. lubuskie.

Sytuacja na Odrze w Lubuskiem, jak informują służby, jest stabilna. Cały czas przechodzi tam fala kulminacyjna, a woda - zgodnie z danymi hydro.imgw.pl, stan z godz. 11.10 - ma wysokość 644 cm.

"Taka wysokość wody utrzyma się do godz. 20. Widać powolną tendencję spadkową" – przekazał PAP dyrektor departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego zielonogórskiego urzędu miasta Dariusz Mach.

Dodał, że wysoki poziom rzeki utrzyma się do godz. 20, ale widać bardzo powolny spadek lustra wody. Podkreślił, że kluczowe jest to, czy wytrzymają wały po lewej stronie rzeki. Chodzi o odcinek około 50 km od miejscowości Wielobłota przez Przytoczki, Leśną Górę, Cigacice, aż do Czerwieńska. Chronią one miejscowości Jany, Stożne i Krępa znajdujące się w granicach Zielonej Góry.

 

Wojewoda zachodniopomorski: przekroczenia stanów alarmowych nie spowodują przelania wody przez wały

Stany alarmowe na Odrze w woj. zachodniopomorskim mają zostać przekroczone w środę i czwartek, a kulminacja spodziewana jest w piątek i sobotę, ale nie spowoduje to przelania się wody przez wały – powiedział wojewoda Adam Rudawski podczas sztabu kryzysowego z udziałem premiera.

Wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski przed godz. 19 we wtorek, podczas posiedzenia rządowego sztabu kryzowego we Wrocławiu, on-line przekazał premierowi Donaldowi Tuskowi najświeższe informacje o sytuacji pogodowej i hydrologicznej w regionie oraz prognozy dot. fali powodziowej.

Poinformował, że według raportów IMGW przekroczenie stanu alarmowego na południu woj. zachodniopomorskiego (Kaleńsko i Chlewice) spodziewane jest w środę w godz. 14-15. Stan kulminacyjny, 85 cm powyżej alarmowego, spodziewany jest w piątek 27 września. W Gozdowicach stan alarmowy ma zostać przekroczony w czwartek ok. godz. 6, natomiast kulminacja (81 cm powyżej alarmowego) w piątek ok. godz. 22. W Bielinku Odra osiągnie stan alarmowy w czwartek wieczorem, a w sobotę może przekroczyć go o 135 cm.

„Wszystkie te przekroczenia nie powodują przelania się przez wały, ani żadnego niebezpieczeństwa, pod warunkiem, że wały wytrzymają” – powiedział Rudawski.

Podkreślił, że prowadzony jest stały monitoring wałów przeciwpowodziowych, ich wzmacnianie oraz wykaszanie „w miejscach, gdzie wcześniej nie udało się tego zrobić. Wykryte słabsze miejsca są „uzupełniane”. Wojewoda zaznaczył, że od dziś Wody Polskie i WOT prowadzą „całodobowy osobowy monitoring na wałach”. „Bo najbardziej boimy się tego, że ta wydłużona fala będzie nam rozmaczać wały i tam będzie potrzebna wtedy interwencja” – wyjaśnił Rudawski.

Poinformował, że samorządy wyznaczyły 12 miejsc do lądowania helikopterów, które będą podejmowały big bagi do ewentualnego wzmacniania wałów. Ostateczny wybór lądowisk nastąpi jutro lub pojutrze.

Rudawski przekazał też, że w poniedziałek po południu wojsko zrobiło z helikoptera dokumentację fotograficzną Odry i okolicznych terenów, od Kostrzyna do Polic. „Wynika z tego oglądu, że miejsca na wodę jeszcze sporo jest i może zostać pomieszczona. Ta fala nie będzie nam tutaj zbytnio, mam nadzieję, przeszkadzać – ocenił wojewoda.

Wojewoda przedstawił aktualną sytuację meteo. We wtorek w Szczecinie padał niewielki deszcz. Opady spodziewane są też w czwartek i piątek. „To ma znaczenia, ale raczej poboczne” – zaznaczył Rudawski.

Poinformował, że w dwóch miejscowościach nad Odrą, w Krajniku i Piasku, w związku z opadami deszczu zostały zamknięte tzw. zasuwy burzowe, by deszczówka spływająca np. z pól, nie trafiła do Odry. Przy klapach burzowych są strażacy i WOT. Monitorują poziom wody i odpompowują ją.

Wojewoda przypomniał, że od wtorku zamknięta jest droga Zatoń Dolna – Krajnik Dolny, a od środy zamknięte zostaną kolejne cztery lokalne drogi: Kaleńsko – Szumiłowo, Chlewice – Porzecze, Osinów Dolny – Stary Kostrzynek, Gryfino – Mescherin.

Wojewoda zapowiedział, że w środę będzie się łączył z rządowym sztabek kryzysowym z komendy policji w Myśliborzu, a wcześniej będzie na terenach zagrożonych zalaniami w okolicach Kaleńska. 

Fala kulminacyjna przepływa przez Krosno Odrzańskie

We wtorek wieczorem fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Krosna Odrzańskiego. Woda dostała się do piwnic 76 domów w Osiecznicy oraz 14 w Starym Raduszcu i się utrzymuje. Nie ma potrzeby ewakuacji – powiedział PAP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.

Jak podały służby, sytuacja na Odrze jest stabilna. "Fala kulminacyjna dotarła do Krosna Odrzańskiego. Jest długa" – stwierdził mł. bryg. Kaniak.

Woda zalała podwórka i piwnice w Osiecznicy. "Chodzi o 76 gospodarstw" – podał rzecznik lubuskich strażaków. Podobnie jest w Starym Raduszcu, tam w wodzie jest 14 domów. "Obie miejscowości nie mają ochrony wałami" – powiedział mł. bryg. Kaniak.

Poziom wody w Odrze w Cigacicach lekko spadł. Nocą wynosił 641 cm. "Wały wzdłuż Odry są mocno nasiąknięte wodą, ale sytuacja jest na bieżąco kontrolowana, a przesiąki od razu tamowane – powiedział mł. bryg Kaniak.

Sytuacja na rzece jest tam stabilna. "Cały czas patrolowany jest odcinek rzeki do Czerwieńska" – podał Dariusz Mach, dyrektor departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego zielonogórskiego urzędu miasta.

W środę od godz. 6.00 zostanie otwarty dla ruchu most w Cigacicach.

Patrole są na całym odcinku Odry. Rzeka jest kontrolowana z lądu i powietrza. Policja z Krosna Odrzańskiego nocą używa termowizji, co ułatwia wykrywanie przesięków na wałach.

Stan Odry w Połęcku wieczorem wyniósł 552 cm, w Białej Górze jest niższy i ma 540 cm. W Słubicach rzeka sięga 510 cm.

W Nowej Soli woda ma 632 cm, co wskazuje na bardzo wolne opadanie. "Woda do koryta rzeki wróci mniej więcej w ciągu około dwóch tygodni" – powiedział mł. bryg Kaniak.

Wojewoda lubuski: 1 610 osób dotkniętych skutkami powodzi

W województwie lubuskim do tej pory bezpośrednio powodzią dotkniętych zostało 1 610, również tam, gdzie woda już ustąpiła - poinformował wojewoda lubuski Marek Cebula na posiedzeniu sztabu kryzysowego z udziałem premiera.

Wojewoda wyliczał, że zalanych zostało 160 budynków mieszkalnych, 124 gospodarcze, w tym 71 użyteczności publicznej. W całym województwie relokowano 824 osoby, w tym kilka z niepełnosprawnościami było ewakuowanych.

Pieniądze na pomoc finansową zostały skierowane do gminy Nowogród Bobrzański, która wnioskowała o 280 tys. zł dla 35 rodzin. W środę wnioski o przyznanie pomocy mają złożyć gminy Szprotawa i Żagań. Wojewoda mówił, że ośrodki pomocy społecznej w regionie szacują, iż wpłynie do nich około 430 wniosków o pomoc.

Cebula mówił, że w pow. wschowskim Odra i Barycz opadają. W pow. nowosolskim i Nowej Soli woda także zaczyna opadać. W kulminacyjnym momencie Odra miała tam 646 cm, a obecnie to 634 cm.

Wojewoda przypomniał, że w pow. zielonogórskim dla ruchu został zamknięty most w Cigacicach w ciągu drogi wojewódzkiej, ale zaznaczył, że nie ze względu na zagrożenia dla jego konstrukcji ze strony wysokiej wody, ale by usprawnić pracę służb. Wskazał, że w Cigacicach Odra ustabilizowała się na poziomie 643 cm, a w 1997 r. szczyt fali był na poziomie 681 cm. Także poziom wody w Nietkowie się ustabilizował.

Cebula dodał, że w Krośnie Odrzańskim Odra ma 542 cm i jeszcze powoli przybiera. „Do poziomu z 1997 r. brakuje jeszcze 44 cm i nie osiągniemy takiego poziomu, bo woda już się zaczyna stabilizować” – wyjaśnił.

Poinformował też, że z wysoką wodą borykają się mieszkańcy wsi Stary Raduszec i Osiecznica koło Krosna Odrzańskiego; w pierwszej podtopionych jest 15, a w drugiej 76 nieruchomości.

Przemieszczająca się przez woj. lubuskie fala powodziowa na Odrze jest bardzo wydłużona, co powoduje, że przyrosty poziomu wody są wolniejsze, ale dłużej przechodzi ona przez miejscowości, więc wały przeciwpowodziowe muszą dłużej wytrzymywać napór wody.

Dyrektor IMGW-PIB Robert Czerniawski powiedział, że obciążenie wałów jest dość duże, gdyż fala utrzymuje się prawie dwie doby.

„W Cigacicach jest stabilizacja, natomiast wieczorem i w nocy powinien być widoczny spadek poziomu wód. W Nietkowie ta stabilizacja w tej chwili przechodzi już delikatnie w spadek. Sytuacja zagrożenia, jaka według nas istnieje nie tylko w samych tych miejscowościach, ale szczególnie w ich okolicach, to jest Krosno Odrzańskie i Biała Góra, gdzie poziom wód będzie dość wysoki, bliski temu poziomowi z roku 2010. Tam trzeba zwrócić szczególną uwagę” – mówił Czerniawski.

Dodał, że w pozostałych miejscowościach – wg prognozy – w dół od Białej Góry nie należy spodziewać się szczególnego zagrożenia ze strony wysokiej wody, ale może ono dotyczyć obciążenia wałów.

„Od Słubic do Gozdowic nie są to miejscowości, które wydają się być zagrożone z powodu wysokiego stanu wody” – dodał Czerniawski.

Z danych na stronie hydro.imgw.pl wynikało, że we wtorek o godz. 17.40 w woj. lubuskim stan alarmowy na Odrze w Nowej Soli był przekroczony o 183 cm, w Cigacicach o 242 cm, w Nietkowie o 243 cm, w Połęcku o 200 cm, w Białej Górze o 66 cm i w Słubiach o 88 cm. W Nowej Soli i Cigacicach była tendencja spadkowa

O godz. 17.40 stan alarmowy był także przekroczony o 156 cm na Bobrze w miejscowości Stary Raduszec niedaleko Krosna Odrzańskiego. To efekt tzw. cofki na Bobrze wywołanej wysokim stanem Odry. 

 

pij/ zm/kgr/ mmd/ wus/tma/ mhr/jann/ mar/ grg/