Producenci filmu „Rust” – Alec Baldwin i Anjul Nigam – pracują już nad kolejnym filmem, którego projekt zaprezentują na rozpoczynającym się w tym miesiącu Festiwalu Filmowym w Cannes. Mają nadzieję na to, że psychologiczny thriller „False Awakening” („Fałszywe przebudzenie”) będzie dobrym startem dla ich nowej firmy produkcyjnej Persona Entertainment. Założyli ją po tragedii na planie filmu „Rust”.
Jak informuje portal „The Hollywood Reporter”, Anjul Nigam przekazał, iż udało mu się w pełni sfinansować projekt filmu „False Awakening” i ma nadzieję na to, że dystrybutorzy zainteresują się nim w Cannes, pomimo tragedii, która przed siedmioma miesiącami rozegrała się na planie „Rust”. „To bez dwóch zdań okropna tragedia. Mam nadzieję na to, że śledztwo wkrótce się skończy i będziemy mogli wyjawić, co tam się wydarzyło. Oczywiście, że znajdą się ludzie, którzy i tak będą postrzegać nas negatywnie, ale jesteśmy pewni, że będziemy w stanie dalej kręcić wysokie jakościowo kino” – powiedział Nigam.
Producent stwierdził też, że wierzy w to, iż po ujawnieniu wyników śledztwa w sprawie domniemanego zastrzelenia operatorki Halyny Hutchins przez Aleca Baldwina, uda się dokończyć western „Rust”. „Jestem pewien że uda nam się zakończyć ten film” – powiedział, a po chwili dodał: „Moje oświadczenie o tym, że jestem pewien, iż film uda się dokończyć, było wyrazem mojego optymizmu, a nie realnego planu. Wielu z tych, którzy brali udział w tym projekcie, mają nadzieję na to, że uda się uhonorować Halynę, kończąc jej ostatnie dzieło. W tej chwili jest to jednak tylko nadzieja”.
Zdjęcia do filmu „False Awakening” mają rozpocząć się tego lata. W jednej z ról głównych wystąpi w nim Alec Baldwin. Porównywany do „Szóstego zmysłu” film opowie o cierpiącym na lunatykowanie mężczyźnie. Z pozoru niewinna przypadłość zaczyna z czasem mocno wpływać na jego codzienne życie. Baldwin wcieli się w postać psychologa głównego bohatera. (PAP Life)
kgr/