Prokurator Korneluk dla "Rzeczpospolitej": nie obędzie się bez dyscyplinarek

2024-03-19 09:10 aktualizacja: 2024-03-19, 13:45
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk, fot. PAP/Radek Pietruszka
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk, fot. PAP/Radek Pietruszka
Nowy prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w "Rzeczpospolitej", że nie obędzie się bez wyciągnięcia konsekwencji służbowych w stosunku do prokuratorów, którzy przez ostatnie lata podejmowali decyzje kierując się interesami innymi, niż wskazania procedury karnej i niezależność służby prokuratorskiej.

W opublikowanym we wtorek wywiadzie Dariusz Korneluk powiedział "Rzeczpospolitej", że wśród pierwszych czynności podjętych przez niego na stanowisku prokuratora krajowego będzie zainicjowanie zmian, które spowodują, że prokuratura będzie pracowała niezależnie od polityki.

"Chodzi mi przede wszystkim o wzmocnienie kadrowe prokuratur rejonowych. To podstawa. Równie ważne jest ustabilizowanie finansowe urzędników i pracowników w prokuraturze. W tej kwestii zamierzam podjąć radykalne działania, ponieważ bez profesjonalnej kadry urzędniczej nie ma mowy o profesjonalnej prokuraturze" - powiedział.

Korneluk zaznaczył, że nie obędzie się bez wyciągnięcia konsekwencji służbowych w stosunku do prokuratorów, którzy przez ostatnie lata podejmowali decyzje, kierując się interesami innymi niż wskazania procedury karnej i niezależność służby prokuratorskiej. Dopytywany, czy chodzi o prokuratorów "podległych władzy w ostatnich latach" odpowiedział: "W stosunku do takich prokuratorów powinny zostać wszczęte postępowania dyscyplinarne. Mogą się one zakończyć dyscyplinarką albo odmową wszczęcia postępowania. Ich efektem może być także skierowanie aktu oskarżenia do sądu po wcześniejszym uchyleniu immunitetu. Nie wykluczam też takich rozwiązań, ale o tym będą decydowali wyłącznie niezależni prokuratorzy."

Prokurator krajowy opowiedział się też w wywiadzie za rozdzieleniem funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. "Nowa ustawa powinna gwarantować całkowitą niezależność prokuratury w rozpoznawaniu spraw, bez jakiegokolwiek wyjątku. Uważam też, że przełożony nie powinien mieć wpływu na niezależnego prokuratora" - podkreślił. 

sma/