Raport Fundacji Batorego: Polska stoi przed wyborem prezydenta na trudne czasy [INFOGRAFIKI]
Polska stoi przed wyborem prezydenta na czasy rosnącego zagrożenia i niepewności - wynika z raportu Fundacji im. Stefana Batorego. Eksperci podkreślają, że głową państwa powinien zostać kandydat zdolny do współpracy z rządem, samorządami i społeczeństwem obywatelskim w budowie odporności państwa na kryzysy.


Raport "Prezydent na trudne czasy. Kampania wyborcza: nastroje społeczne, oczekiwania, główne tematy i narracje", do którego dotarła Polska Agencja Prasowa, opracowali eksperci fundacji: Edwin Bendyk, Krzysztof Izdebski, Paweł Marczewski i Filip Pazderski.
"Stawkę nadchodzących wyborów określa powszechna obawa przed wojną"
"Stawkę nadchodzących wyborów określa powszechna obawa przed wojną. Polska i Europa znalazły się w najtrudniejszej sytuacji geostrategicznej od upadku komunizmu w 1989 r. i rozpadu Związku Radzieckiego w 1991 roku. Wojna w Europie w nieodległej przyszłości jawi się większości społeczeństwa jako realne zagrożenie" - czytamy w raporcie. Zwrócono w nim uwagę, że rozpoczął się proces przebudowy sceny politycznej w Polsce, który zapowiada zakończenie dominacji dotychczasowego duopolu KO - PiS.
"Wybieramy głowę państwa na trudne czasy"
"Wybieramy głowę państwa na trudne czasy. Prezydent będzie musiał uczestniczyć w polityce międzynarodowej, która coraz częściej wpada w turbulencje, jednocześnie powinien moderować najprawdopodobniej równie nieprzewidywalną w najbliższej perspektywie politykę wewnętrzną. Wspólnym zadaniem wszystkich uczestników życia publicznego, niezależnie od różnic politycznych, jest przygotowanie państwa i społeczeństwa do nadchodzących wyzwań" - podkreślono w dokumencie.
"Stawka najbliższych wyborów jest więc znacznie wyższa niż wyłonienie nowego 'strażnika żyrandoli' w Pałacu Prezydenckim" - czytamy.
W raporcie eksperci fundacji posłużyli się kompleksowym zestawem badań opinii społecznej, łącząc dane ilościowe i jakościowe, by uzyskać obraz nastrojów społecznych, oczekiwań wobec kandydatów oraz dynamiki kampanii prezydenckiej. Reprezentatywne sondaże ogólnopolskie i badania zrealizowano w lutym i marcu br.; od stycznia prowadzono też monitoring kampanii w mediach społecznościowych (m.in. Facebook, Instagram, X, You Tube i Tik Tok). Analizowano zarówno reklamy, jak i treści podane przez kandydatów.

Jeden z najważniejszych tematów dotychczasowej kampanii
Okazuje się m.in., że Polacy jako jeden z najważniejszych priorytetów traktują zapewnienie bezpieczeństwa narodowego. Od 15 stycznia do 18 marca zarejestrowano ponad 1300 treści odnoszących się do bezpieczeństwa – to jeden z najważniejszych tematów dotychczasowej kampanii. Eksperci przypominają, że trwająca ponad trzy lata wojna obronna Ukrainy przeciw rosyjskiej pełnoskalowej agresji, a także agresywna polityka Rosji stały się głównym źródłem niepokoju w Polsce.
Analitycy fundacji ustalili, że 75 proc. Polek i Polaków obawia się wojny w Europie, a 74 proc. postuluje budowanie niezależnych zdolności obronnych Unii Europejskiej, bez konieczności opierania się na Stanach Zjednoczonych. Zmiana władzy w Waszyngtonie i powrót Donalda Trumpa do Białego Domu budzą nieufność, 58 proc. respondentów ocenia, że USA – dotychczasowy najważniejszy stabilizator ładu międzynarodowego i filar wspólnoty transatlantyckiej – stały się mniej wiarygodnym sojusznikiem.
Obecnie na czoło kampanii prezydenckiej wysuwają się Rafał Trzaskowski (KO), Karol Nawrocki (popierany przez PiS) i Sławomir Mentzen (Konfederacja). Według sondażu przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 dla More in Common Polska z marca br., Trzaskowski może liczyć 18 maja na maksimum (czyli zsumowany odsetek osób deklarujących, że zagłosują na daną kandydaturę, oraz tych, które biorą ją pod uwagę) 42 proc. poparcia, Nawrocki na 27 proc., a Mentzen na 23 proc.
"Druga tura wydaje się zatem przesądzona"
Druga tura wydaje się zatem przesądzona, a jej wynik - jak obliczyli autorzy opracowania - będzie zależeć od decyzji 13 proc. niezdecydowanych wyborców. "W tej chwili można być pewnym, że do drugiej tury przejdzie Rafał Trzaskowski. Różnica między Karolem Nawrockim a Sławomirem Mentzenem jest jednak zbyt mała, aby z pewnością stawiać na pierwszego z nich. Wynik głosowania w drugiej turze 1 czerwca będzie ustalał się do samego końca kampanii wyborczej" - przewidują eksperci.
Mobilizacje elektoratów
Według nich, rozstrzygną mobilizacje elektoratów oraz decyzje niezdecydowanych i rozczarowanych. "Można przypuszczać, że podobnie jak w wyborach parlamentarnych w 2023 roku wielu z wyborców podejmie decyzję dosłownie w ostatniej chwili" - głosi raport.

Wiele uwagi w raporcie poświęcono też roli przyszłego prezydenta, który powinien być nie tylko strategiem, ale także moderatorem wewnętrznego dialogu – osobą łączącą społeczeństwo i wzmacniającą odporność kraju w warunkach narastającej polaryzacji politycznej i geopolitycznych turbulencji. "Nowy prezydent będzie musiał mierzyć się z wyzwaniami, które jego poprzednicy, obejmując urząd, mogli traktować jako nieprawdopodobne" - głosi jedna z konkluzji raportu.
"Każdego dnia sztaby wyborcze poszukują odpowiedzi na te pytania, starając się odpowiednio dostosować kampanie swoich kandydatów. Ostatecznej odpowiedzi udzielą 1 czerwca wyborcy. Wielu z nich podejmie decyzję w ostatniej chwili. Od wyników będzie zależeć nie tylko to, kto zasiądzie w Pałacu Prezydenckim. Ta decyzja będzie miała także istotny wpływ na przyszłość systemu politycznego w Polsce oraz na miejsce kraju w nowym, tworzącym się właśnie globalnym układzie sił" - podsumowano. (PAP)
nno/ par/ amac/gn/