Na cayuco, prymitywnej łodzi, którymi podróżują imigranci z Afryki, znajdowało się 231 osób, w tym 58 nieletnich i 13 kobiet.
Jak zauważa hiszpańska prasa, to największa liczba migrantów w jednej łodzi, jaka dotychczas przypłynęła do wybrzeży Gran Canarii. Rekordowe liczby dla Wysp Kanaryjskich dotyczyły w przeszłości El Hierro, najbardziej wysuniętej na południe i zachód wyspy archipelagu. Stała się ona głównym celem imigrantów na szlaku kanaryjskim – w jednej z łodzi, która dotarła do El Hierro było nawet 330 osób.
Pod koniec września w katastrofie u wybrzeży El Hierro zginęło na skutek wywrócenia się łodzi co najmniej dziewięć osób. Około 50 osób było poszukiwanych, ale nie odnaleziono więcej ciał. Służby uratowały 27 osób.
Według danych rządowych, do połowy października na Wyspy Kanaryjskie przybyło prawie 33 tys. migrantów, o ok. 40 proc. więcej niż w tym samym okresie w 2023 r. W ostatnich tygodniach ruch na szlaku kanaryjskim stracił jednak na intensywności, pomimo dobrych warunków pogodowych. W ciągu pierwszych dwóch tygodni października napływ imigrantów spadł o 76 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ ap/ know/