Dla Eryka Kulma i Michała Kwiecińskiego „Chopin, Chopin!” będzie kolejnym wspólnym projektem po świetnie przyjętym „Filipie”. W Polsce zdjęcia do tej produkcji realizowane będą w województwie dolnośląskim, lubuskim, łódzkim oraz mazowieckim. Ekipa filmowa odwiedzi również Bordeaux we Francji oraz Majorkę w Hiszpanii.
Jak czytamy w oficjalnym opisie fabuły filmu, będzie on opowieścią o polskim geniuszu fortepianu, który żyje z wyrokiem śmierci: gruźlicą. Nieuleczalnie chory stara się wykorzystać w pełni czas, który pozostał – i żyć, dosłownie do utraty tchu. Historia skupia się na wybranych momentach z biografii Fryderyka Chopina: intymnych i mało znanych wydarzeniach zaczerpniętych z książek i prywatnych listów.
Obok Eryka Kulma w „Chopin, Chopin!” wystąpi również Lambert Wilson, który wcieli się w rolę króla Ludwika Filipa I. „Zawsze adorowałem Chopina. Żyję wraz z muzyką jego oraz Liszta. Zawsze byłem zafascynowany erą romantyczną w Europie. Szczególnie we Francji, gdzie grupa pisarzy i muzyków tworzyła skupiona wokół George Sand” – mówi gwiazdor filmu „Matrix Reaktywacja” w rozmowie z portalem Variety.
Kulm i Wilson to wymarzeni przez Kwiecińskiego aktorzy do wcielenia się w postaci Chopina i Ludwika Filipa I. „To nie tylko fizyczne podobieństwo do kompozytora, ale również wykształcenie muzyczne. Nie wyobrażam sobie do tej roli nikogo innego niż Eryk. Podobnie Lambert Wilson. Jego król to postać tragiczna. Wilson jest wspaniałym aktorem, ale ma też osobowość, która znakomicie pasuje do mojego wyobrażenia postaci, którą zagra” – reżyser opowiada Variety. (PAP Life)
ep/