Rzeczniczka KE o Musku: próbuje ingerować w politykę Unii Europejskiej

2024-12-03 14:55 aktualizacja: 2024-12-03, 16:17
Elon Musk. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT/POOL
Elon Musk. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT/POOL
Rzeczniczka Komisji Europejskiej Paula Pinho powiedziała, że słowa Elona Muska, iż KE jest "instytucją niedemokratyczną" to próby ingerowania w politykę wewnętrzną Unii Europejskiej. Biznesmen wcześniej zarzucił UE, że próbuje mieszać się w politykę krajową USA.

Podczas briefingu prasowego w Brukseli, rzeczniczka odniosła się do słów właściciela platformy X, który 27 listopada po przedstawieniu składu nowej KE nazwał instytucję "niedemokratyczną" i uznał, że w UE to Parlament Europejski powinien bezpośrednio głosować nad regulacjami, a nie oddawać tych kompetencji Komisji.

"Te deklaracje mogą być postrzegane jako próba ingerencji w politykę wewnętrzną Unii Europejskiej" - powiedziała.

Pinho przypomniała, że jeszcze w sierpniu to Musk zarzucił UE, że miesza się w sprawy wewnętrzne Stanów Zjednoczonych, gdy ówczesny komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton wystosował do niego list otwarty, w którym ostrzegł przed rozsiewaniem na X szkodliwych treści i narzucaniem narracji politycznej w związku z planowanym nadawaniem na platformie na żywo wywiadu z Donaldem Trumpem.

Pinho nie chciała z kolei skomentować słów wiceprezydenta-elekta USA JD Vance'a, który we wrześniu, podczas kampanii wyborczej, w programie telewizyjnym Shawn Ryan Show zagroził KE, że Stany mogą wycofać swoje poparcie dla NATO, jeśli ta nie przestanie egzekwować unijnych przepisów cyfrowych wobec platform, zwłaszcza wobec X. "To wyraźne mieszanie się w naszą politykę wewnętrzną i nie zamierzam się do tego odnosić" - ucięła Pinho.

Na pytanie czy KE zamierza wycofać się z platformy X, podobnie jak robi to teraz część mediów, organizacji i agencji unijnych, rzecznik ds. cyfryzacji Thomas Regnier powiedział, że X jest jedną z 15 platform cyfrowych, z których korzysta instytucja by dotrzeć ze swoim przekazem do odbiorców. "Monitorujemy rozwój sytuacji" - zapewnił Regnier.

Rzecznik dodał, że KE doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co dzieje się na X. W zeszłym roku instytucja otworzyła pięć dochodzeń wobec platformy, w tym w sprawie rozpowszechniania nielegalnych treści i manipulowania informacjami. "Dwie sprawy są nadal w toku, w przypadku trzech pozostałych KE jeszcze w wakacje przekazała X wstępną ocenę o naruszeniu przez platformę przepisów UE o usługach cyfrowych (DSA). Czekamy na odpowiedź" - powiedział rzecznik.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

jowi/ ap/ ał/