Sawicki: wynik prawyborów w KO pokazał, że Trzaskowski ma silną pozycję w swoim środowisku

2024-11-23 13:13 aktualizacja: 2024-11-23, 16:13
Marek Sawicki Fot. PAP/Leszek Szymański
Marek Sawicki Fot. PAP/Leszek Szymański
Marek Sawicki (PSL) uważa, że wynik prawyborów w KO pokazał, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ma silną pozycję w swoim środowisku. Polityk zaznaczył, że zabrakło mu wypowiedzi Trzaskowskiego podkreślenia, że kandyduje dla wszystkich Polek i Polaków.

W prawyborach w KO prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski uzyskał 74,75 proc. głosów, szef MSZ Radosław Sikorski - 25,25 proc. głosów. Prawybory ogłoszono 9 listopada. Ich wyniki - w sobotę.

Trzaskowski po ogłoszeniu wyników podkreślił, że o tym, kto kandyduje "w PiS decyduje jeden głos", a w KO zadecydowało ponad 22 tys. osób. Wyraził przekonanie, że KO wkrótce pokaże, że ponownie jest w stanie "obudzić całą Polskę". "Jestem przekonany, że w tych wyborów wychodzimy wzmocnieni, wszyscy wychodzimy wzmocnieni, a ja mam bardzo mocny mandat i bardzo dużo energii, i determinacji i odwagi, do tego, by wygrać z PiS" - oświadczył.

Sawicki odniósł się w rozmowie z PAP do wyników prawyborów i poprzedzającej ich ogłoszenie kampanii.

"Tu można pochwalić premiera Donalda Tuska za świetny akt wewnętrznego PR i podtrzymania napięcia wokół Koalicji Obywatelskiej. Wynik był do przewidzenia od samego początku, o czym Tusk wiedział, więc niczym nie ryzykował - ani swojej reputacji, ani swoich ocen. Natomiast - tak jak to obowiązuje w Legii Cudzoziemskiej - wojsko musi maszerować i na dwa tygodnie wojsko KO zostało zagonione do maszerowania. Ono ten marsz wykonało, teraz będzie miało chwilę na capstrzyk i odpoczynek, a od jutra - do roboty" - powiedział poseł PSL.

Jak zaznaczył, ten wynik "z pewnością pokazuje, że Trzaskowski ma wewnątrz swojego środowiska pozycję silną".

"Jeśli jednak się kandyduje na stanowisko Prezydenta RP, to w pierwszym zdaniu wystąpienia powinno się powiedzieć, że kandyduje się dla Polski i Polaków. A ja w pierwszym zdaniu usłyszałem: 'kandyduję, by pokonać PiS'. A myśmy już przecież PiS pokonali w wyborach parlamentarnych. Czekam więc, aż Trzaskowski pokaże, że chce i potrafi zrobić coś ważnego dla wszystkich Polaków, a nie znowu będzie przeciw komuś" - podkreślił Sawicki.

Dodał, że oczekuje, że 7 grudnia Trzaskowski, przedstawiając swój program, będzie o tym pamiętał. (PAP)

wni/ par/ know/