O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Seniorka uwierzyła w opowieść o wypadku syna - oddała oszustom ponad 120 tys. zł

Gotówkę i kosztowności, warte łącznie ponad 120 tys. zł, straciła 83-letnia białostoczanka, która uwierzyła oszustom, że jej syn spowodował wypadek i grozi mu więzienie. Kobieta w środku nocy wyszła przed blok, reklamówkę z pieniędzmi i biżuterią przekazała rzekomemu adwokatowi.

Policyjny radiowóz (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Policyjny radiowóz (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Oszuści zadzwonili do niej po północy na numer stacjonarny. 83-letnia kobieta usłyszała głos płaczącego mężczyzny, dała się przekonać, że rozmawia z synem. "Powiedział, że musi go ratować, bo potrącił na pasach kobietę i grozi mu więzienie. Zaczął wypytywać o oszczędności" - podał w piątek zespół prasowy podlaskiej policji.

Więcej

Zobacz galerię (1)
Materiały podlaskiej policji

Próbował wyłudzić pieniądze od starszego małżeństwa. Seniorzy zatrzymali oszusta

Gdy seniorka przyznała, że ma w domu pieniądze, słuchawkę przejął inny mężczyzna. Podał się za policjanta, wypytał o dokładną kwotę i o posiadaną biżuterię. Kazał spakować wszystko i przekazać rzekomemu adwokatowi, który do starszej pani przyjdzie. Zgodnie z instrukcjami, 83-latka spakowała pieniądze i biżuterię do reklamówki i wyszła przed blok. Podszedł do niej mężczyzna, któremu przekazała torbę. Dopiero potem skontaktowała się z członkami rodziny i zorientowała się, że padła ofiarą oszustów.

Policja po raz kolejny przypomina, jak działają oszuści, wykorzystujący m.in. metodę "na wnuczka". Przestępcy mówią wtedy o konieczności wpłaty kaucji za osobę bliską, która np. spowodowała śmiertelny wypadek i pójdzie do więzienia.

"Kiedy usłyszałeś prośbę o przekazanie pieniędzy, nigdy nie mów, ile masz gotówki i nie zdradzaj żadnych osobistych informacji. Jeśli otrzymasz telefon z prośbą o pomoc finansową od 'wnuczka', zanim cokolwiek zrobisz, sprawdź czy faktycznie potrzebuje pomocy – skontaktuj się z nim osobiście lub jeśli jest ktoś inny w domu, poinformuj go o takiej rozmowie" - apelują policjanci do seniorów, którzy są główną grupą osób poszkodowanych przez oszustów.

Policja przypomina też, że sama nigdy nie żąda przekazania pieniędzy czy wartościowych rzeczy, ani też nie informuje o prowadzonych działaniach. "O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy policję, korzystając z numeru alarmowego 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy" - prosi policja.

rof/ jw/ grg/

Zobacz także

  •  Ambasada Ukrainy w Polsce przy al. Szucha 7 w Warszawie. Fot. PAP/Albert Zawada

    Ukraińcy wzywani w Polsce do odbycia służby wojskowej? Jest oświadczenie ambasady

  • Podręczniki szkolne Fot. PAP/Lech Muszyński

    Chciała sprzedać stare podręczniki, straciła 4,5 tys. zł. Policja tłumaczy, jak nie dać się oszukać

  • Samochody na parkingu Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

    Zaliczki na samochody sprowadzane z zagranicy. Ofiary oszusta w całym kraju

Serwisy ogólnodostępne PAP