Przedstawiciel wojska dodał, że najeźdźcy wykorzystują samoloty szturmowe do wsparcia swoich operacji naziemnych w obwodach donieckim i zaporoskim. Rosjanie, jeśli tylko mają taką możliwość, starają się jednak unikać działania na odcinkach frontu, gdzie ryzykują zestrzelenie przez ukraińskie siły obrony przeciwlotniczej.
"Samoloty Su-35 i Su-34 atakują z daleka, ponieważ (piloci tych maszyn) boją się (podlatywać bliżej naszych pozycji)" - poinformował Sztupun, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Według najnowszych danych ukraińskiego Sztabu Generalnego, od 24 lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej inwazji, przeciwnik stracił już 320 samolotów i 324 śmigłowce bojowe.
Awdijiwka "stoi kością w gardle"
Awdijiwka "stoi kością w gardle" Rosjanom od 2014 roku, ponieważ z tego miejsca Ukraińcy mogą utrzymywać kontrolę ogniową nad okupowanym Donieckiem. Wróg chce zdobyć Awdijiwkę, gdyż uważa, że to miasto może być naszym przyczółkiem do ofensywy na Donieck - zauważył w ostatnich dniach ukraiński ekspert ds. wojskowości Ołeksij Hetman.
W związku z zaostrzeniem się sytuacji na linii frontu wokół Awdijiwki wstrzymano dostawy pomocy humanitarnej do miasta - poinformował jego wojskowy mer Witalij Barabasz. Według samorządowca zapasy w mieście powinny wystarczyć na trzy miesiące.
Barabasz przekazał, że od kilku dni obserwowany jest "pewien spadek poziomu napięcia wokół Awdijiwki". Jest mniej ostrzałów i działań szturmowych. "W pewnym sensie można powiedzieć, że siły oporu ustabilizowały sytuację wokół miasta" - ocenił. Jednocześnie według niego Rosjanie będą kontynuować atak na Awdijiwkę i przygotowują w tym celu siły.
Wcześniej Barabasz podkreślał, że obecne rosyjskie natarcie na Awdijiwkę jest największe nie tylko od początku obecnej inwazji, ale od wybuchu walk w Donbasie w 2014 roku.
Przed 24 lutego 2022 roku, czyli początkiem rosyjskiej inwazji na pełną skalę na Ukrainę, w Awdijiwce mieszkało niemal 30 tys. osób, a przed rokiem 2014, gdy wybuchł konflikt w Donbasie - prawie 40 tysięcy. Miasto jest niemal doszczętnie zniszczone przez artylerię i lotnictwo agresora. W marcu 2023 roku władze ukraińskie szacowały, że w Awdijiwce pozostało niespełna 2 tys. mieszkańców i wezwały te osoby do ewakuacji. (PAP)
gn/