Śmiszek: będę kandydował do PE z listy Lewicy

Zapytany w Studiu PAP czy będzie "jedynką" listy Lewicy w wyborach do europarlamentu z okręgu dolnośląsko-opolskiego odpowiedział, że jest gotowy do startu, ale ostateczną decyzję musi podjąć zarząd krajowy Nowej Lewicy.

Na uwagę, że taka decyzja zapewne jest jedynie formalnością odpowiedział wprost: "Będę kandydował do europarlamentu z okręgu dolnośląsko-opolskiego".

"Zbieramy podpisy, niebawem rejestrujemy listy, tak jak każda szanująca się partia będziemy w tych wyborach gryźć trawę, aby wynik Lewicy był jak najlepszy" - powiedział Śmiszek.

Zapowiedział, że podczas sobotniej konwencji wyborczej Lewicy, oprócz zaprezentowania liderek i liderów list przedstawione zostaną także główne postulaty programowe.

"Będziemy mówić o obronności i wzmacnianiu potencjału obronnego Europy, stanowczej integracji w obliczu wojny i Rosji, która próbuje budować swoją potęgę na nieszczęściu Ukrainy, ale będziemy także poruszać kwestie praw człowieka, praw socjalnych czy ekologii" - powiedział.

Śmiszek zadeklarował, że jeśli będzie miał szansę reprezentować Polskę w europarlamencie, to zajmie się m.in. walką z nieuczciwymi praktykami wielkich korporacji wobec konsumentów, czy "kwestiami socjalnymi dla młodych osób".

"Mamy dzisiaj sytuację absolutnie kuriozalną, od Hiszpanii po Litwę, Łotwę czy Estonię przez Polskę, gdzie młodzi ludzie kończąc studia dostają na przykład propozycję pracy w ramach kilkumiesięcznego stażu absolwenckiego za darmo. Uważam, że jest to wyzysk i Lewica uważa, że jest to forma nowoczesnego niewolnictwa. Za pracę należy się wynagrodzenie i będziemy walczyli o to, aby uregulować to na poziomie europejskim" - zapowiedział.

Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE w dniach 6-9 czerwca. W Polsce 9 czerwca będzie wybieranych 53 posłów do Parlamentu Europejskiego. DO 2 maja do godz. 16.00 komitety wyborcze mają czas na zgłaszanie list kandydatów na europosłów.

Śmiszek: nie zgadzam się z opinią RPO ws. reformy TK

Bardzo cenię głos RPO prof. Marcina Wiącka, jednak nie zgadzam się z jego opinią ws. reformy TK. Te projekty ustaw to esencja najlepszych pomysłów, jakie wyszły od ekspertów, specjalistów i społeczeństwa obywatelskiego - powiedział wiceszef MS Krzysztof Śmiszek.

Sejm w środę rozpoczął prace nad projektami ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego i przeprowadził pierwsze czytania dwóch projektów, które wpłynęły do izby na początku marca br. i pod którymi podpisali się posłowie koalicji rządowej. Jeden to projekt nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, drugi zawiera przepisy wprowadzające do tej ustawy.

We wtorek Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek przedstawił marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni opinie do poselskich projektów dotyczących TK. Podkreślił niewątpliwą potrzebę reformy tego organu, jednocześnie zauważając, że proponowane rozwiązania "budzą wątpliwości konstytucyjne, zastrzeżenia natury legislacyjnej, a także doprowadzą do powstania niebezpiecznych precedensów, które mogą w przyszłości być instrumentalnie wykorzystywane przez parlamenty kolejnych kadencji".

Śmiszek w czwartek w Studiu PAP odnosząc się do tej opinii powiedział, że bardzo ceni głos prof. Wiącka, jednak nie zgadza się z zawartymi w opinii poglądami RPO. "Te projekty ustaw są taką esencją najlepszych pomysłów, jakie wyszły od ekspertów, specjalistów i społeczeństwa obywatelskiego broniącego demokracji przez ostatnie 8 lat" - powiedział.

Wiceszef MS pytany był o zarzut RPO odnośnie drugiego projektu ustawy, który w jego ocenie "zawiera rozwiązania mogące naruszać standardy konstytucyjne". Jak wskazał RPO, chodzi przede wszystkim o kwestię unieważnienia części wyroków TK i przyjęcie założenia, że Julia Przyłębska "od pewnego czasu" nie zajmuje stanowiska prezesa TK.

"Wierzę głęboko w to, że już w obecnym kształcie te ustawy nie naruszają Konstytucji. One po prostu doprowadzają do stanu zgodnego z ustawą zasadniczą jeden z najważniejszych ustrojowych organów, jakim jest Trybunał Konstytucyjny" - powiedział.

Śmiszek zaznaczył, że "poza wieloma problemami w kraju", obecny kształt TK doprowadził do problemów w relacjach z Unią Europejską. Przypomniał, że z jego powodu Komisja Europejska wszczęła przeciwko Polsce postępowanie naruszeniowe "z uwagi na źle obsadzony Trybunał Konstytucyjny oraz na podejmowane przez niego działania niezgodne z traktatami".

Projekty nowych przepisów o TK, razem z przyjętą już uchwałą Sejmu i propozycją zmiany konstytucji, stanowią pakiet kompleksowej reformy TK. Podczas środowej debaty PiS i Konfederacja chciały odrzucenia obu projektów w pierwszym czytaniu. Sejm rozstrzygnie te wnioski najprawdopodobniej w piątek przed południem. (PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk

kh/