O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Spektakl "Wczoraj byłaś zła na zielono" - opowieść o matce i córce od dzisiaj na deskach Teatru Dramatycznego [NASZE ZDJĘCIA]

To będzie przedstawienie o relacji matki z dzieckiem, o spotkaniu jednego człowieka z innym - mówi PAP Anna Augustynowicz, reżyserka spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono" wg prozy Elizy Kąckiej. Premiera na Małej Scenie Teatru Dramatycznego im. Gustawa Holoubka w Warszawie - w piątek.

Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn

Więcej

Zobacz galerię (1)
Aktorka Marianna Linde oraz kompozytorka Maniucha Bikont podczas próby medialnej spektaklu "Antygona w Molenbeek" na podstawie dramatu Stefana Hertmansa, w przekładzie Jerzego Kocha i reżyserii Anny Smolar na Małej Scenie Teatru Dramatycznego w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz

"Współczesna interpretacja Antygony". W czwartek w Teatrze Dramatycznym premiera spektaklu "Antygony w Molenbeek"

"Ruda, o której się mówi w powieści i która nie pojawia się na scenie, w pewnym momencie uświadamia sobie, że nie ma 'mowy'. To okazuje się dla niej dramatem. To dziecko w spektrum autyzmu nie ma 'mowy' takiej, jak matka" - wyjaśniła Anna Augustynowicz.

Zwróciła uwagę, że "matka Eliza jest główną bohaterką tej prozy". "Dramat matki i córki w prozie Kąckiej uniwersalizuje się, ponieważ dotyczy spotkania z Innym. Spotkań, które odbywamy w swoim życiu, podczas których twarz Innego pojawia się często poza językiem mówionym; pojawia się w ekspresji człowieka, którą często słowo skrywa" - tłumaczyła. "W związku z tym Eliza Kącka, formułując świat Elizy i Rudej w powieści, sięga głębiej. Pokazuje także, jak opresyjne może być środowisko, w którym od urodzenia wzrasta mały człowiek. Przebodźcowany, przeimpulsowany pewnego rodzaju nadmiarem mowy. Gdzie słowa tracą swoje znaczenie; są zużywane w procesie mówienia. A jednak poprzez nie lub poprzez brak słów ze strony innego, jesteśmy w stanie go odkrywać i ujrzeć piękno, które w nim jest głęboko ukryte" - podkreśliła reżyserka.

"W powieści Elizy Kąckiej cały czas mamy do czynienia z narracją, która zderza przemyślenia, impresje, refleksje głównej bohaterki ze światem otaczającym, a także z córką, zwaną Rudą. My wyprowadzamy nasz świat na scenie, próbując wpasować się w konwencję monologu" - mówiła. "Każdy aktor w języku narracji próbuje odnaleźć własną ekspresję, która w chwili mówienia, przestaje już być narracją. Staje się narzędziem do grania" - wyjaśniła twórczyni przedstawienia.

Anna Augustynowicz zaznaczyła, że "w przedstawieniu mamy do czynienia z jednogłosem rozpisanym na czworo aktorów". "Sama autorka nazwała to 'fugą czterogłosową'. Jest to właściwie jeden temat, gdzie z pocierania się monologu o monolog, powstaje wręcz muzyczny utwór, który pokazuje, jak myśli narratorki ścigają się pomiędzy sobą, jak się zazębiają i gdzie się rozchodzą" - tłumaczyła reżyserka.

"Sama forma teatru powstała z inspiracji Elizy Kąckiej, słyszącej bardzo mocno język, którym mówimy, ale także język, który mówi nas" - podkreśliła twórczyni przedstawienia.

Na scenie zbudowano monochromatyczną czarno-białą scenografię, którą wypełnia pięć białych krzeseł i pięć czarnych pulpitów na nuty. W tle sceny zawieszono telebim, a przestrzeń gry oddzielono od widzów tiulem.

"Ile w córce jest matki, a ile matka odnajduje siebie w córce? Czy stanowią swoje wzajemne odbicie? A co, jeśli więź z taflą lustra jest łatwiejsza do nawiązania niż ze spojrzeniem tej drugiej? W tej pełnej czułości narracji bohaterka mierzy się nie tylko z nową rolą społeczną, jaką jest bycie matką, lecz także z zupełnie odmiennym światem jej córki - światem w spektrum autyzmu" - napisano w zapowiedzi przedstawienia.

Wyjaśniono, że "próbując uchwycić jej wyjątkowe 'ja', dokonuje obnażenia samej siebie, a przeglądając się w inności córki odkrywa także swoją inność". "Opowiadając o Rudej, w rzeczywistości opowiada również o sobie, łącząc i konfrontując ze sobą dwie osobowości. Dwie atypowości" - dodano.

Jak zaznaczono, "najnowsza, autobiograficzna książka Elizy Kąckiej 'Wczoraj byłaś zła na zielono', która podbiła rynek wydawniczy w 2024 r., to opowieść o miłości, odwadze i odmienności, a także o obawach, niezrozumieniu i presji społecznej". "Przede wszystkim jednak jest to historia wyjątkowej relacji matki i córki" - podkreślono.

"Twórcy i twórczynie spektaklu adaptują to nieoczywiste studium relacji, tworząc introspektywną narrację o matce, autorce i kobiecie" - czytamy w zapowiedzi spektaklu.

Tekst i adaptacja - Eliza Kącka. Reżyseria - Anna Augustynowicz. Muzykę skomponował Jacek Wierzchowski. Scenografię zaprojektował Marek Braun, a kostiumy - Tomasz Armada. Za wideoart i reżyserię światła odpowiada Wojciech Kapela.

Występują: Anna Moskal, Marianna Linde, Karol Wróblewski i Mirosław Guzowski (gościnnie) i Maria Wieczorek (skrzypce).

Premiera spektaklu - 7 lutego o godz. 19.30 na Małej Scenie Teatru Dramatycznego im. Gustawa Holoubka w Warszawie. Kolejne przedstawienia - 8-9 oraz 11-12 lutego.

Partnerami premiery są Wydawnictwo KARAKTER i Fundacja Scolar.

Spektakl bierze udział w 31. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.(PAP)

autor: Grzegorz Janikowski

gj/ aszw/ grg/

Galeria (6)

  • Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    1/6

    Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn

  • Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    2/6

    Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn

  • Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    3/6

    Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn

  • Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    4/6

    Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn

  • Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    5/6

    Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn

  • Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    6/6

    Aktorzy podczas pokazu medialnego spektaklu "Wczoraj byłaś zła na zielono". Fot. PAP/Szymon Pulcyn

Zobacz także

  • Wojciech Faruga. Fot. PAP/	Tytus Żmijewski

    Wojciech Faruga zostanie powołany na dyrektora Teatru Dramatycznego w Warszawie 

  • Aktorzy Marek Cichucki (L) i Arleta Godziszewska (P) podczas próby medialnej spektaklu Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki "Małe zbrodnie małżeńskie" w Uniwersyteckim Centrum Kultury w Białymstoku. fot. PAP/Artur Reszko

    Premiera spektaklu "Małe zbrodnie małżeńskie" Teatru Dramatycznego w Białymstoku

  • Aktorka Marianna Linde oraz kompozytorka Maniucha Bikont podczas próby medialnej spektaklu "Antygona w Molenbeek" na podstawie dramatu Stefana Hertmansa, w przekładzie Jerzego Kocha i reżyserii Anny Smolar na Małej Scenie Teatru Dramatycznego w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz

    "Współczesna interpretacja Antygony". W czwartek w Teatrze Dramatycznym premiera spektaklu "Antygony w Molenbeek"

  • Teatr Dramatyczny, fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

    Warszawa ogłosiła konkurs na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego

Serwisy ogólnodostępne PAP