"Każdy, kto został oszukany przez tę uczelnię, to on się ma prawo czuć pokrzywdzony. Jeśli ten dyplom został uzyskany w jakikolwiek sposób uwłaczający, czy nielegalny, no to będzie ponosił za to konsekwencje, ale jeśli szedł w dobrej wierze, chciał podnosić swoje kwalifikacje, a został wprowadzony w błąd, oszukany i wykorzystany, to tutaj trudno, żebym wyciągał konsekwencje wobec takiej osoby" - powiedział Kosiniak-Kamysz w TVN24.
Jak zaznaczył "nie ma formacji politycznej wolnej od osób, które albo się dały oszukać, albo zostały wprowadzone w błąd". "Każda ta sprawa będzie wyjaśniana" - zapewnił szef MON.
Jak poinformował prosi o wyjaśnienia na piśmie od każdej takiej osoby, ale "nie można tutaj stosować odpowiedzialności zbiorowej, bo ktoś mógł w dobrej wierze chcieć podnosić swoje kwalifikacje". "Byłoby to nieuczciwe wobec takich osób, gdybyśmy pod wpływem tylko i wyłącznie tego, że ktoś złamał prawo, bo widać już ewidentnie, że ta uczelnia, tam dochodziło do łamania prawa, ale to nie jest winny ten, kto chciał podnosić swoje kwalifikacje, tylko ten, kto proponował" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Zastrzegł, że "chyba, iż w tym procederze ktoś razem z nimi zaczął uczestniczyć, no to wtedy będziemy wyciągać konsekwencje".
Od kilku tygodni w mediach pojawiają się informacje na temat działalności prywatnej warszawskiej uczelni Collegium Humanum i nieprawidłowości wokół przyznawania dyplomów studiów podyplomowych MBA. Dziennikarze m.in. "Newsweeka" ustalili, że prywatna uczelnia miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy ułatwiają m.in. ścieżkę do rad nadzorczych spółek skarbu państwa. Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać m.in. zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA.
W czwartek portal Onet napisał, że "studia podyplomowe w Collegium Humanum kończyli również czołowi oficerowie Wojska Polskiego". Biuro prasowe MON poinformowało portal, że "lista wojskowych, którzy ukończyli studia MBA lub inne w Collegium Humanum w przedziale lat od 2016 do 2023 r., obejmuje 37 żołnierzy". Resort obrony ujawnił portalowi imienną listę 11 absolwentów tej uczelni - oficerów pełniących obecnie wysokie funkcje w armii. Wśród nich wymienieni zostali m.in. pełniący obowiązki dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. Marek Sokołowski oraz inspektor rodzajów wojsk w dowództwie generalnym gen. Sławomir Owczarek.
Szef MON powiedział, że na przykład wysoko ocenia gen. Sokołowskiego. "Prowadził dwa dni temu ćwiczenia Dragon i zostały one bardzo wysoko ocenione. Jego zdolności, umiejętności i również ogromne zaufanie jakim jest obdarzony wśród żołnierzy, oceniam bardzo wysoko i współpracę z nim po tych kilku miesiącach oceniam wysoko" - powiedział Kosiniak-Kamysz. (PAP)
Autor: Marcin Jabłoński
mmi/