Fries zastąpi na stanowisku prezesa EANA ustępującego Clemensa Piga, szefa Austriackiej Agencji Prasowej (APA). Jego kadencja potrwa 2 lata. Przed ustąpieniem Pig wezwał do zwołania jeszcze w tym roku nadzwyczajnego walnego zgromadzenia i zmiany statutu EANA, aby skuteczniej radzić sobie z problemami, przed jakimi w ostatnim czasie stanęło stowarzyszenie w związku z obecnością w nim rosyjskiej agencji TASS.
Na wniosek agencji Ukrinform w Paryżu głosowano nad wykluczeniem z organizacji rosyjskiej agencji TASS. Pomimo tego, że za wnioskiem było 14 agencji, a 11 głosowało przeciw, nie udało się zebrać wymaganej większości trzech czwartych głosów. TASS pozostaje jednak zawieszona w prawach członka EANA: nie ma ona prawa do uczestniczenia w spotkaniach stowarzyszenia, konferencjach oraz w Zgromadzeniu Ogólnym, nie może być także reprezentowana w wybranych organach EANA.
Pod koniec lutego 2022 roku, czyli tuż po rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, wniosek o wykluczenie TASS z EANA złożyła Polska Agencja Prasowa (PAP). W głosowaniu, które miało miejsce w Sarajewie w maju 2022 roku, tylko sześć agencji opowiedziało się za wykluczeniem TASS.
„Nie odpuszczamy i razem z Ukrinform walczymy dalej” – powiedział po głosowaniu w Paryżu prezes PAP Wojciech Surmacz, podkreślając wyraźną różnicę pomiędzy tegorocznym głosowaniem a tym, które odbyło się ponad rok temu w Sarajewie.
"Nie było regulaminowych 3/4 głosów za wyrzuceniem TASS. Ale 14 agencji opowiedziało się za, a tylko 11 przeciw. To oznacza, że większość członków EANA nie chce TASS w organizacji" - wskazał prezes PAP.
Przed spotkaniem w Paryżu Surmacz rozesłał do wszystkich agencji prasowych, w tym TASS, raport weryfikujący informacje, które znalazły się w przemowie Michaiła Gusmana, pierwszego zastępcy dyrektora generalnego TASS, wygłoszonej w Sarajewie. „Niestety, prawda jest taka, że prawie wszystko, co pan Gusman powiedział w Sarajewie, nie jest prawdą” – stwierdził w prezes PAP.
Gusman przekonywał, że TASS jest wiarygodną, profesjonalną i niezależną agencją. Rosjanin powoływał się m.in. na rozmowy z ambasadorami USA, Polski i Niemiec w Moskwie, którzy, jak zapewniał Gusman, nie mieli zastrzeżeń do wiarygodności informacji podawanych przez TASS.
Po tym wydarzeniu PAP weryfikowała przemówienie Michaiła Gusmana, m.in. w odniesieniu do jego rozmów z dyplomatami ze Stanów Zjednoczonych, Polski i Niemiec. Jego słowom zaprzeczyła strona amerykańska oraz ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski. Niemiecka ambasada w Moskwie nie udzieliła PAP odpowiedzi w tej sprawie.
Europejskie Stowarzyszenie Agencji Prasowych zostało założone w 1956 roku jako forum współpracy europejskich agencji informacyjnych. W chwili obecnej należą do niej 32 agencje, w tym Polska Agencja Prasowa. (PAP)
mar/