Szef MSWiA o sprawie rosyjskiego szpiega: wszystkie działania służb i prokuratury były właściwe

2024-09-05 13:04 aktualizacja: 2024-09-05, 18:57
Minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (P) . Fot. PAP/Paweł Supernak
Minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (P) . Fot. PAP/Paweł Supernak
Mam pełne zaufanie do prokuratury – oświadczył minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak pytany o udostępnienie rosyjskiemu szpiegowi Pawłowi Rubcowowi materiałów z dotyczącego go śledztwa. Według Siemoniaka, wszystkie działania służb i prokuratury w tej sprawie były właściwe. Rzecznik Prokuratury Krajowej zapewnił, że w aktach udostępnionych Rubcowowi nie było żadnych tajemnic państwowych

O tym, że oskarżony o szpiegostwo Paweł Rubcow, zanim 1 sierpnia został wydany Rosji, otrzymał dostęp do materiałów śledztwa, w tym tajnych, napisała "Rzeczpospolita". Według "Rz", prokuratura mogła mu tego odmówić z powodu "ochrony interesów państwa".

"W tych sprawach może się wypowiadać wyłącznie prokuratura. Ja mam tutaj pełne zaufanie" – powiedział Siemoniak zapytany w czwartek w Kielcach o te doniesienia. Minister dodał, że jeszcze w środę omawiał tę sprawę z prokuratorem krajowym i z prokuratorem generalnym, ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem.

Siemoniak zapewnił, że wszystkie procedury zostały dochowane, a pojawiające się w mediach opinie w tej sprawie są "absolutnie przesadne". "Uważam, że wszystkie działania tutaj były właściwe i że służby i prokuratura dopełniły wszelkich formalności" – zaznaczył.

Zwrócił też uwagę, że decyzja o uczestnictwie Rubcowa w wymianie więźniów między USA a Rosją była podejmowana w ostatnich dniach przed tą wymianą, a Rubcow przebywał w areszcie od ponad dwóch lat.

"Apeluję o duży spokój w tej sprawie i nieuleganie takim opiniom, które podważają profesjonalizm naszej prokuratury, naszych służb. Ta sprawa od samego początku była ważna, traktowana z należytą starannością i przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, i przez prokuraturę" – dodał minister.

W odpowiedzi na doniesienia "Rzeczpospolitej" Prokuratura Krajowa wydała komunikat, w którym podkreśliła, że nie ma żadnej możliwości odmowy udostępnienia akt osobie tymczasowo aresztowanej – a taką był Paweł Rubcow. Rzecznik PK prok. Przemysław Nowak zaznaczył, że wyjątek, na który powołuje się gazeta, dotyczy podejrzanych odpowiadających z wolnej stopy. 

Rzecznik PK: w aktach udostępnionych Rubcowowi nie było żadnych tajemnic państwowych

W aktach, zarówno jawnych, jak i niejawnych udostępnionych podejrzanemu o szpiegostwo Pawłowi Rubcowowi, nie było żadnych tajemnic państwowych, które mogłyby w jakikolwiek sposób zaszkodzić Polsce - powiedział rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

O tym, że wówczas podejrzany o szpiegostwo Paweł Rubcow 1 sierpnia został wydany Rosji w ramach wymiany więźniów, otrzymał dostęp do materiałów śledztwa, w tym tajnych, napisała "Rzeczpospolita". Według "Rz", prokuratura mogła mu tego odmówić z powodu "ochrony interesów państwa".

Prok. Nowak powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej, że w aktach, zarówno jawnych, jak i niejawnych, które udostępnione zostały zostały Rubcowowi, "nie było żadnych tajemnic państwowych, które mogłyby w jakikolwiek sposób zaszkodzić Polsce".

Zdaniem prok. Nowaka przedmiotem materiałów niejawnych, udostępnionych Rubcowowi, było zachowanie samego oskarżonego.

"On się z tych materiałów dowiadywał o swoim zachowaniu - według prokuratury - i to jest sedno tych spraw - tam nie ma żadnych tajemnic w znaczeniu bezpieczeństwa państwa, nie ma ujawnionych żadnych technik operacyjnych umożliwiających ustalenie funkcjonariuszy, którzy prowadzą jakieś czynności, których nie powinno się ujawniać" - mówił Nowak.

agzi/ wdz/ joz/ js/ from/ kl/ itm/ grg/