Szef MSZ miał zapytać o aresztowanie Antoniego Macierewicza. Jest reakcja premiera

2024-05-14 16:01 aktualizacja: 2024-05-15, 08:46
Premier Donald Tusk i szef MSZ Radosław Sikorski Fot. PAP/Paweł Supernak
Premier Donald Tusk i szef MSZ Radosław Sikorski Fot. PAP/Paweł Supernak
Miałem nadzieję, że po pięciu miesiącach naszych rządów mniej więcej wiadomo, że o tym, kto będzie aresztowany nie decyduje narada na posiedzeniu rządu; póki jestem premierem nie pozwolę na to, żeby to politycy, czy ministrowie podejmowali takie decyzje - powiedział premier Donald Tusk.

Premier został zapytany na wtorkowej konferencji prasowej zorganizowanej po posiedzeniu Rady Ministrów, czy na tym posiedzeniu szef MSZ Radosław Sikorski - tak, jak wcześniej zapowiedział - spytał szefa MS, prokuratora generalnego Adama Bodnara o to, kiedy Antoni Macierewicz zostanie aresztowany i czy ta kwestia jest rozważana.

"Miałem nadzieję, że po pięciu miesiącach naszych rządów mniej więcej wiadomo, że o tym, kto będzie aresztowany nie decyduje narada na posiedzeniu rządu" - odpowiedział Tusk.

Zaznaczył, że ma sporo powodów, by życzyć szybkich decyzji prokuraturze. "I żeby niektórzy naprawdę zapłacili i to wysoką cenę - także cenę wolności - za to, co robili" - podkreślił szef rządu.

Zapewnił jednocześnie, że póki jest premierem nie pozwoli na to, "żeby to politycy, czy ministrowie podejmowali decyzje". "Ja bym bardzo chciał, żeby prokuratura działała szybciej. Niestety, w tej chwili dysponujemy takimi narzędziami, jakie odziedziczyliśmy po poprzednikach" - powiedział szef rządu.

"Kogo aresztuje prokuratura i zatwierdzi sąd - zobaczymy. Ja mam dość długą listę, ale to jest lista w mojej wyobraźni, nic więcej" - powiedział premier.

Premier zadeklarował też, że aparat władzy będzie przebudowywany. Dodał, że rozmawiał na ostatnim spotkaniu o tym z prezydentem Andrzejem Dudą.

"Powiedziałem - panie prezydencie, dla dobra kraju albo będzie pan współdziałał z nami i to w różnych wymiarach: międzynarodowym, bezpieczeństwa, ale też sprawiedliwości albo jeśli pan nie będzie współdziałał, tylko będzie pan blokował różne rzeczy albo przeciwdziałał, to niestety musimy zacisnąć zęby i jeszcze tych trochę dni wytrzymamy" - podkreślił Tusk.

I - jak mówił - "nawet, jeśli pan prezydent będzie działał tak, jak do tej pory, to trudno, parę rzeczy przyjdzie później, ale przyjdzie". "Na pewno tego nie odpuścimy" - zapewnił szef rządu.

Sikorski został zapytany we wtorek w Programie III Polskiego Radia o to, "kiedy aresztowany będzie Antoni Macierewicz". Pytanie zadał anonimowy internauta, ale minister spraw zagranicznych przyznał, że jest ono zasadne. "Za sposób likwidacji WSI, za sposób poprowadzenia tej skandalicznej komisji (podkomisji smoleńskiej - PAP), która niczego nie udowodniła. Dzisiaj będę na Radzie Ministrów widział się z prokuratorem generalnym (Adamem Bodnarem) i to bardzo zasadne pytanie mu przekażę" - powiedział Sikorski. "Macierewicz to jest dla mnie siódmy cud świata. Gdyby ktoś z nas zrobił 1/10 tego, co zrobił Macierewicz na szkodę państwa polskiego, to byśmy siedzieli, a on nie siedzi" - ocenił szef MSZ.(PAP)

Autor: Edyta Roś, Zuzanna Piwek

mar/