Nie jest tajemnicą, że to, co ląduje na naszym talerzu, ma ogromny wpływ na zdrowie – tak fizyczne, jak psychiczne. Liczne badania naukowe ujawniły, że niewłaściwie skomponowany jadłospis, w którym dominuje wysoko przetworzona, uboga w składniki odżywcze żywność, zwiększa ryzyko rozwoju depresji i stanów lękowych. W 2021 roku brazylijscy uczeni dowiedli, że spożywanie dużych ilości błonnika pokarmowego, produktów o niskim indeksie glikemicznym, a także białka pochodzenia roślinnego i pokarmów będących źródłem cennych kwasów tłuszczowych omega-3, nie tylko redukuje prawdopodobieństwo wystąpienia depresji, ale także łagodzi objawy u zmagających się z tą chorobą pacjentów.
Nowe badanie, którego rezultaty ukazały się na łamach czasopisma akademickiego „British Journal of Nutrition”, wykazało, że w zapobieganiu depresji szczególnie skuteczne jest stosowanie diety śródziemnomorskiej. Jej podstawą są tłuste ryby, świeże owoce i warzywa, produkty pełnoziarniste, orzechy, nasiona oraz oliwa z oliwek. Zakazane są natomiast czerwone mięso oraz żywność poddawana zaawansowanej obróbce technologicznej.
Włoscy badacze przeanalizowali dane zebrane od 325 mężczyzn i 473 kobiet w wieku 65–97 lat. Uczestnicy mieli za zadanie wypełnić kwestionariusz, w którym pojawiło się ponad 100 pytań dotyczących ich codziennego jadłospisu. Zostali oni także ocenieni pod kątem zaburzeń depresyjnych zgodnie z tzw. Skalą Depresji CES-D (The Centre for Epidemiological Studies Depression Scale). To jedno z najbardziej powszechnych i miarodajnych badań przesiewowych, które pomaga ustalić, czy zmagamy się z tym schorzeniem.
Uczeni odkryli, że ów model żywienia największych korzyści dostarcza dojrzałym kobietom. Panie, które pilnie przestrzegały zaleceń diety śródziemnomorskiej, były o 60 proc. mniej narażone na rozwój depresji względem tych, które stosowały inną dietę. W przypadku mężczyzn podobnej korelacji nie stwierdzono. „Odkrycie, zgodnie z którym ochronne działanie składników diety śródziemnomorskiej występuje głównie u kobiet, jest zaskakujące. Mechanizmy biologiczne, które stoją za skutecznością tej diety, zazwyczaj są bowiem niezależne od płci” – komentuje w rozmowie z serwisem Medical News Today dietetyczka Michelle Routhenstein. Ekspertka dodaje, że aby jeszcze bardziej zadbać o zdrowie psychiczne, warto wyeliminować ze swojego menu używki i cukier. (PAP Life)
gn/