Tusk: wyłonienie kandydata KO w prawyborach to pierwszy krok

2024-11-23 11:33 aktualizacja: 2024-11-24, 09:02
Donald Tusk, Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Fot. PAP/Paweł Supernak
Donald Tusk, Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Fot. PAP/Paweł Supernak
Lider PO, premier Donald Tusk podkreślił, że wyłonienie kandydata KO w prawyborach to pierwszy krok, zaś o głosy wyborców trzeba będzie walczyć i przekonywać każdą Polkę, każdego Polaka. "Jesteśmy dzisiaj odpowiedzialni za losy naszej ojczyzny" - dodał.

Premier poinformował, że to Rafał Trzaskowski wygrał prawybory i został kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.

"Zdecydowaliśmy się na prawybory. Wiecie, różnie w różnych partiach było. W jednej partii prezes Kaczyński wybierze kandydata na prezydenta. W innej partii kandydat sam się wybrał, a my zdecydowaliśmy się na prawybory, wielkie przedsięwzięcie" - powiedział Tusk podczas sobotniego posiedzenia Rady Krajowej PO, zanim ogłosił kto będzie kandydatem KO na prezydenta.

Podkreślił, że Koalicja Obywatelska miała dwóch świetnych kandydatów. "Naprawdę zasłużyliście na najwyższe słowa uznania, obaj sprostaliście temu wyzwaniu, nie było to łatwe. Jesteśmy dzisiaj odpowiedzialni za losy naszej ojczyzny, wzięliście na siebie wielki ciężar, sprostaliście temu" - powiedział do Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego.

Zaznaczył, że wyłonienie kandydata w prawyborach to pierwszy krok.

"Nikt niczego nie da naszemu kandydatowi za darmo, trzeba będzie walczyć o każdy głos, trzeba będzie przekonywać każdą Polkę, każdego Polaka do ostatniego dnia wyborów" - dodał.

"Tak wygląda demokracja"

Rafał Trzaskowski kandydatem całej Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Wielki zwycięzca i wielki pokonany, emocjonująca i autentyczna kampania; takie były nasze prawybory - podsumował premier, lider PO Donald Tusk. "Tak wygląda demokracja" - ocenił.

Premier powiedział dziennikarzom, że pomysł na prawybory był świetny, a ugrupowanie miało dwóch świetnych kandydatów.

"Każdy - mogę to też powiedzieć o moich najbliższych współpracownikach - kto dokonywał wyboru, wiedział, że obaj są naprawdę świetni. Jeśli ktoś głosował na Rafała Trzaskowskiego, to z pełnym przekonaniem i z wielkim żalem, że nie może głosować na obu" - stwierdził lider PO.

Dodał, że odbył "setki, może tysiące rozmów" i każdy miał ten sam dylemat, jak dokonać wyboru. "Wynik jest jednoznaczny, ale uwierzcie, że wszyscy, którzy głosowali na Rafała Trzaskowskiego z pełnym przekonaniem zagłosowaliby na Radosława Sikorskiego, gdyby kto inny był jego kontrkandydatem" - powiedział Tusk.

Pytany o planowane przez PiS na niedzielę ogłoszenie kandydata na prezydenta, przewodniczący PO stwierdził: "niech robią, co chcą". Zapytany, czy głosował na Trzaskowskiego, odpowiedział, że "przewodniczący zawsze jest neutralny".

Zwycięzca prawyborów, Rafał Trzaskowski ma 7 grudnia na Śląsku zaprezentować swój program.

Kandydat PiS

W niedzielę w Krakowie kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach ogłosi Prawo i Sprawiedliwość. Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował PAP, że ogłoszona decyzja będzie dotyczyła "poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta".

Start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich ogłosili już: marszałek Sejmu i szef Polski 2050 Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. (PAP)

kmz/ reb/ sno/ par/ know/