Vanessa Aleksander opowiedziała o swojej długiej drodze do angażu w serialu "Rojst"

2024-02-28 17:21 aktualizacja: 2024-02-28, 19:44
Aktorka Vanessa Aleksander podczas przedpremierowego pokazu dwóch odcinków serialu „Rojst Millenium”, 19 bm. w stołecznej Kinotece. Fot. PAP/Rafał Guz
Aktorka Vanessa Aleksander podczas przedpremierowego pokazu dwóch odcinków serialu „Rojst Millenium”, 19 bm. w stołecznej Kinotece. Fot. PAP/Rafał Guz
28 lutego na platformie Netflix zadebiutował trzeci sezon serialu „Rojst”, zatytułowany „Rojst Millenium”. W jednej z ról występuje w nim Vanessa Aleksander. Kreuje ona postać archeolożki, Joanny Drewicz, która zawładnęła sercem Piotra Zarzyckiego (Dawid Ogrodnik). Aktorka o pracy przy projekcie Jana Holoubka marzyła od początku. Aleksander poniosła fiasko, gdy starała się o angaż w pierwszym sezonie. W drugim dostała epizod. A w trzeciej, ostatniej części jej bohaterka rozwinęła się do postaci drugoplanowej.

„Udział w tym projekcie to dla mnie historia o spełniającym się marzeniu. W 2017 roku wzięłam udział w castingach do nowej produkcji - pierwszego polskiego serialu premium, który miał trafić na platformę online. 'Rojst', w istocie, trafił do sieci i odniósł ogromny sukces, ale ja nie dostałam się nawet do drugiego etapu przesłuchań. Przeżyłam to mocno” - wspomina Vanessa Aleksander we wpisie na swoim instagramowym koncie. „Rojst” debiutował na nieistniejącej już platformie streamingowej Showmax. Potem został przejęty przez Netflix.

„Marzyło mi się wzięcie udziału w tym projekcie. Gdy więc w pandemii dostałam prośbę o nagranie selftape’a do kolejnego sezonu, z góry nie zakładałam sukcesu, ale 'taśmę' wysłałam. I wygrałam rolę. Dwa lata później, gdy rozpoczęły się prace nad trzecią transzą, okazało się, że scenarzyści rozpisali moją rolę – z epizodycznej stała się drugoplanową, a ja na stałe zagościłam w obsadzie tego wyjątkowego projektu” – cieszy się aktorka.

Do swojego wpisu Aleksander dołączyła kilka zdjęć i nagrań z planu, na których pozuje razem z odtwórcami ról głównych w serialu „Rojst” – Dawidem Ogrodnikiem i Andrzejem Sewerynem. „Naprawdę wymarzyłam sobie udział w tej produkcji. Wyróżnieniem jest praca z tak zaangażowanymi i utalentowanymi twórcami i partnerowanie tak wielkim aktorom. Raz jeszcze dziękuję za tę szansę!” – kończy.

Przy okazji wspomnień dotyczących początków pracy nad serialem „Rojst”, Vanessa Aleksander przypomniała też o trwającym właśnie proteście młodych twórców przeciwko braku tantiem z internetu. Aktorka dołączyła do niego, dzieląc się na swoim instastory szczegółami dotyczącymi żądań protestujących. (PAP Life)

kh/