Szef komisji Michał Szczerba (KO) przekazał PAP, że z dokumentów, które dotychczas zgromadziła komisja, wyłaniają się zaniechania i zaniedbania w koordynacji służb w celu przeciwdziałania i zatrzymania wizowej afery korupcyjnej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a także nieprawidłowości w rządowym programie Poland.Business Harbour, w ramach którego - w czasie wojny na Ukrainie - wizy biznesowe otrzymało kilka tysięcy Rosjan.
Według Szczerby, komisja ma też wiedzę, że wizy biznesowe były używane do nielegalnego przekraczania granicy meksykańsko-amerykańskiej.
"Zaniedbania, o które chcemy pytać, dotyczą kwestii stworzenia kilku kanałów przerzutowych z udziałem polskich wiz i niedopełnienia obowiązków w procesie legislacyjnym. Ostatnie zeznania byłych szefów Agencji Wywiadu potwierdziły, że służby specjalne były wyłączone z opiniowania rozporządzenia ws. Centrum Decyzji Wizowych w Łodzi. To centrum miało wydawać do 400 tys. wiz, na odległość, bez udziału konsulów, bez możliwości weryfikacji tych osób i miało odnosić się do 21 krajów, w tym Iranu i Pakistanu. Mimo negatywnej opinii MSWiA wobec rozporządzenia prace były kontynuowane przez rząd PiS do czasu ujawnienia sprawy przez Donalda Tuska w spocie z 1 lipca 2023 r." - powiedział Szczerba.
Na poprzednim posiedzeniu komisja przesłuchała byłych szefów Agencji Wywiadu, Piotra Krawczyka i Bartosza Jarmuszkiewicza. Obaj przyznali, że Agencja przekazywała informacje nt. zagrożeń migracyjnych odpowiednim organom, jednak nie mogą powiedzieć o szczegółach na posiedzeniu jawnym. Mają zostać jeszcze raz przesłuchani, w trybie niejawnym, po zwolnieniu ich z obowiązku zachowania tajemnicy prawnie chronionej przez obecnego szefa Agencji Wywiadu.
Komisja bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.
Zakończenie jej prac jest planowane na koniec czerwca. Ostatnim świadkiem ma być prezes PiS Jarosław Kaczyński.(PAP)
kh/