O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Władze Azerbejdżanu: przewidujemy amnestię dla Ormian walczących w Górskim Karabachu, którzy złożą broń [WIDEO]

Przewidujemy amnestię dla Ormian walczących w Górskim Karabachu, którzy złożą broń, choć niektóre jednostki oświadczyły, że będą kontynuować opór - powiedział w piątek agencji Reutera Hiknet Hadżijew, doradca prezydenta Azerbejdżanu.

Protest Ormian przeciwko armii Azerbejdżanu Fot. PAP/ EPA/NAREK ALEKSANYAN
Protest Ormian przeciwko armii Azerbejdżanu Fot. PAP/ EPA/NAREK ALEKSANYAN

"Nawet w odniesieniu do byłych wojskowych i żołnierzy (...) przewidujemy amnestię lub coś w rodzaju amnestii" - powiedział Reuterowi Hikmet Hadżijew, doradca prezydenta Azerbejdżanu ds. polityki zagranicznej.

"Widzimy jednak, że niektóre pojedyncze jednostki i oficerowie publicznie deklarują, że nie zgodzą się na nasze warunki i będą kontynuować opór" - dodał doradca. Powiedział też, że Ormianie z Karabachu poprosili o pomoc humanitarną i że trzy transporty zostaną dostarczone do regionu w piątek, a Azerbejdżan chce pokojowej reintegracji Ormian z separatystycznego regionu - informuje Reuters.

Antyterrorystyczna operacja

We wtorek rząd Azerbejdżanu ogłosił rozpoczęcie "operacji antyterrorystycznej" w Górskim Karabachu. Baku i Erywań od dekad toczą przybierający różną intensywność konflikt o ten region; w ostatnich miesiącach napięcie znów wzrosło. Celem wojsk azerbejdżańskich było wyparcie armeńskich sił zbrojnych z tego terytorium, przywrócenie porządku konstytucyjnego i ustaleń zawieszenia broni kończącego wojnę z 2020 roku oraz stłumienie "prowadzonych na szeroką skalę prowokacji" - przekazywało ministerstwo obrony w Baku. Rozpoczęcie ofensywy uzasadniano wrogimi działaniami wojsk armeńskich, w wyniku których mieli zginąć azerbejdżańscy żołnierze i cywile.

W środę władze Azerbejdżanu i administracja Górskiego Karabachu potwierdziły, że w separatystycznym regionie wprowadzono zawieszenie broni. Rozejm miał zostać wypracowany przy wsparciu tzw. kontyngentu sił pokojowych z Rosji.

Armeńskie siły w Górskim Karabachu zgodziły się złożyć broń, opuścić zajmowane pozycje i poddać się całkowitemu rozbrojeniu. Sprzęt wojskowy tych oddziałów zostanie przekazany naszej armii - poinformowało azerbejdżańskie ministerstwo obrony. Administracja prezydenta Ilhama Alijewa oznajmiła, że negocjacje, toczone w mieście Jewlach, będą dotyczyły "reintegracji" Górskiego Karabachu z Azerbejdżanem.

Premier Armenii Nikol Paszynian oznajmił w czwartek w orędziu do narodu, że warunkiem utrzymania niepodległości przez jego kraj są pokojowe relacje z sąsiadami. "Żyjemy w trudnych czasach, cierpiąc niewypowiedziany ból fizyczny i psychiczny", lecz musimy być "wolni od konfliktu" - ocenił szef rządu, cytowany przez agencję Reutera. W piątek na posiedzeniu rządu dodał, że przeciwko Armenii prowadzona jest hybrydowa wojna informacyjna. (PAP)

pp/

arch.

Zobacz także

  • Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

    MSZ o porozumieniu pokojowym między Armenią i Azerbejdżanem. "Satysfakcja i nadzieja"

  • Wojsko azerskie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Przełom w konflikcie między Azerbejdżanem i Armenią? "Uzgodniliśmy treść porozumienia pokojowego"

  • Rosja wycofuje się z Górskiego Karabachu Fot. HAYK BAGHDASARYAN/PHOTOLURE/PAP/EPA

    Rosja wycofuje wojska z Górskiego Karabachu

  • Wojsko azerskie, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Wymiana ognia między Armenią a Azerbejdżanem. "Chcą wywołać wojnę totalną"

Serwisy ogólnodostępne PAP