O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wojska USA opuszczają Jasionkę. Polskie władze: Amerykanie nie wycofują się z Polski [INFORMACJE DNIA]

Po ogłoszeniu przez Amerykanów relokacji żołnierzy i sprzętu z lotniska w Jasionce zarówno prezydent, premier, jak i resort obrony oraz dowództwo polskiego wojska zapewnili, że Amerykanie nie wycofują się z Polski, a operacja została uzgodniona i zaplanowana. Zadania Amerykanów w Jasionce mają przejąć inne kraje NATO.

Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Dowództwo Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce, które jest kluczowym hubem wsparcia Ukrainy od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na ten kraj, rozpoczętej w lutym 2022 r. Jak podkreślono, to przeniesienie jest "częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności".

Image
Żołnierze USA w Europie Autor: Mateusz Krymski
Żołnierze USA w Europie Autor: Mateusz Krymski

Polskie władze zapewniły, że nie ma mowy o wycofaniu amerykańskich żołnierzy z Polski. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że relokacja amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z lotniska w Jasionce nie jest wycofaniem wojsk. Dodał, że zna sprawę przejęcia odpowiedzialności za kwestie bezpieczeństwa portu lotniczego w Rzeszowie i że była to kwestia omawiana na "poziomie sojuszniczym".

Również premier Donald Tusk zaznaczył, że relokacja żołnierzy amerykańskich z lotniska w Jasionce była zapowiadana i konsultowana wiele tygodni temu. Jak dodał, Amerykanie zapewnili, że ich żołnierze nadal będą stacjonowali w Polsce, a decyzja nie oznacza redukcji sił USA w Polsce czy w Europie.

Więcej

Donald Tusk. Fot. PAP/Marcin Obara

"Zapowiadane i konsultowane wiele tygodni temu". Premier o wycofaniu wojsk USA z Jasionki

W podobnym tonie wypowiedział się resort obrony, który przekazał, że wojska amerykańskie nie wycofują się z Polski, natomiast odbywa się zaplanowana wcześniej relokacja pododdziałów. Ministerstwo wskazało, że proces przejęcia większej odpowiedzialności za wsparcie Ukrainy przez NATO odbywa się na mocy decyzji szczytu NATO w Waszyngtonie z lipca 2024 r., gdzie postanowiono, że zostanie uruchomiona nowa sojusznicza inicjatywa NSATU (NATO Security Assistance and Training for Ukraine). "Obecnie to inicjatywa NSATU odpowiada za koordynację dostaw uzbrojenia, amunicji i sprzętu wojskowego do Sił Zbrojnych Ukrainy, a także za szkolenie ukraińskich żołnierzy" - podał MON.

Ministerstwo wskazało, że dotychczasowe zadania Amerykanów w Jasionce przejmowane są przez kolejnych sojuszników. "Hub logistyczny od stycznia br. zabezpieczany jest przez norweskie systemy NASAMS i niemieckie baterie Patriot" - uściślił MON.

Więcej

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. Władysław Kosiniak-Kamysz/X

Szef MON: NATO i nasi sojusznicy biorą większą odpowiedzialność za ochronę hubu w Jasionce

Głos w sprawie relokacji Amerykanów zabrał także wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. "Wojska USA pozostają w Polsce, ale w innych lokalizacjach. Teraz w misję w Jasionce zaangażowane są głównie wojska norweskie, niemieckie, brytyjskie i polskie oraz inni sojusznicy" - napisał Kosiniak-Kamysz. Na konferencji prasowej szef MON uściślił, że "amerykańskie wojska, które były dedykowane do pomocy na rzecz Ukrainy, do transportów na rzecz Ukrainy, zostają w Polsce" i będą rozmieszczone w innych bazach na terytorium Rzeczpospolitej.

"Decyzja oczywiście była z nami uzgadniana i komunikowana. Wskazaliśmy bazy, w których możemy przyjąć żołnierzy amerykańskich" - podkreślił szef MON. Jak powiedział, decyzje te zapadały w koordynacji pomiędzy dowództwem amerykańskim, a polskim Sztabem Generalnym. "Sojusznicy biorą większą odpowiedzialność, NATO bierze większą odpowiedzialność za ochronę hubu logistycznego" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Więcej

Ćwiczenia NIEDŹWIEDŹ-22 z udziałem żołnierzy wojsk z USA i Wielkiej Brytanii w Nowej Dębie Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Szef BBN: nie ma wiążących decyzji co do redukcji wojsk USA w Europie

Szef BBN gen. Dariusz Łukowski powiedział, że zgodnie z ustaleniami wojska amerykańskie przemieszczą się do swoich lokalizacji w Polsce, które uprzednio były przez nich zajmowane. Dodał, że Amerykanie przelokują część sił do baz m.in. w Żaganiu i Powidzu. Wskazał, że zweryfikowany został udział poszczególnych państw NATO w ochronie lotniska. Zapewnił jednocześnie, że "całość operacji w Jasionce nie uległa żadnemu zmniejszeniu czy redukcji". Wyjaśnił, że decyzja USA w sprawie relokacji jest motywowana powodami ekonomicznymi.

Sztab Generalny Wojska Polskiego oświadczył na X, że "wybrane jednostki amerykańskie dotychczas lokowane na terenie hubu Rzeszów – Jasionka są przenoszone do innych baz wojskowych funkcjonujących w Polsce, równocześnie optymalizując koszty utrzymania". "Wsparcie Ukrainy w wymiarze donacyjnym, szkoleniowym i wywiadowczym jest realizowane na bieżąco" - zaznaczono.

Więcej

Śmigłowce armii amerykańskiej CH-47 Chinook na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Dokąd trafi amerykański sprzęt z Jasionki?

Wojewoda podkarpacki oraz prezydent Rzeszowa zostali poinformowani o planowanej relokacji w poniedziałek przez płk. Jaysona Morgana, który dowodzi podrzeszowską bazą.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził, że relokacja wojsk USA to zmiana symboliczna, choć - jak dodał - "nie chciałby takich symboli oglądać". Dodał, że "nie stanowi to realnego obniżenia bezpieczeństwa hubu w Jasionce, ani jakiejkolwiek radykalnej zmiany - jeśli chodzi o sytuację w zaopatrywaniu Ukrainy".

Rzecznik Dowództwa Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) Dave Overson przekazał PAP, że ze względu na potrzebę utrzymania bezpieczeństwa operacyjnego nie może podać szczegółowych informacji o tym, kiedy i dokąd zostanie przeniesiony sprzęt z Jasionki pod Rzeszowem.

Więcej

Christopher Cavoli. Fot. EPA/Henrik Montgomery

Gen. Cavoli: radzę zachować wojska USA w Europie na obecnym poziomie

Amerykańskie wojsko pojawiło się na podrzeszowskim lotnisku wraz z początkiem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Od tego czasu Jasionka stała się kluczowym hubem logistycznym dla wsparcia sprzętowego, które państwa zachodnie przekazują Ukrainie. Jako miejsce szczególnie istotne zostało objęte m.in. obroną przeciwlotniczą amerykańskich systemów Patriot. Z początku wsparcie dla Ukrainy w ramach tzw. grupy Ramstein było kontrolowane przez USA; na mocy ustaleń ze szczytu NATO w Waszyngtonie odpowiedzialność za te kwestię została przeniesiona na NATO, a zatem także inne państwa sojusznicze, które zaczęły brać odpowiedzialność m.in. za ochronę hubu w Jasionce. (PAP)

kmz/ mrr/ mhr/ ał/

Zobacz także

  • Amerykański żołnierz w Jasionce Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Amerykańskie wojsko wycofuje się z Jasionki. Kwatera Główna NATO zabiera głos

  • Baza wojskowa w Jasionce. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Relokacja wojsk USA. Czy amerykańskie siły wycofują się z Europy?

  • Śmigłowce armii amerykańskiej CH-47 Chinook na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Dokąd trafi amerykański sprzęt z Jasionki?

  • Samolot amerykańskiej armii podczas lądowania w porcie lotniczym w Jasionce. Fot. PAP

    Szymon Hołownia o relokacji wojsk USA: to zmiana symboliczna, ale nie chciałbym takich symboli oglądać

Serwisy ogólnodostępne PAP