O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zabójca 5-letniego Maurycego z Poznania trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego

Zbysław C., który w październiku ub. roku śmiertelnie ugodził nożem 5-letniego chłopca w Poznaniu, trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego – zdecydował we wtorek Sąd Okręgowy w Poznaniu.

Znicze i maskotki w miejsce na poznańskim Łazarzu, gdzie doszło do śmiertelnego ugodzenia nożem 5-letniego chłopca Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Znicze i maskotki w miejsce na poznańskim Łazarzu, gdzie doszło do śmiertelnego ugodzenia nożem 5-letniego chłopca Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

We wtorek Sąd Okręgowy w Poznaniu rozpoznał wniosek prokuratury o umorzenie postępowania i zastosowanie wobec Zbysława C. środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia mężczyzny w szpitalu psychiatrycznym.

Posiedzenie odbyło się bez udziału mediów. O decyzji sądu poinformowała dziennikarzy po wyjściu z sali rozpraw prok. Katarzyna Ryżyńska-Banasiak.

"Sąd uznał, że nie budzi wątpliwości, że Zbysław C. był sprawcą zarzucanego mu czynu. Z uwagi jednak na stwierdzoną niepoczytalność w chwili popełnienia tych czynów, postępowanie zostało umorzone. Sąd zastosował również wobec niego środki zabezpieczające w postaci umieszczenia go w szpitalu psychiatrycznym, albowiem przemawia za tym społeczna szkodliwość czynów zarzucanych podejrzanemu, jak również stan jego zdrowia, który skutkuje tym, że nadal zachodzi bardzo duże prawdopodobieństwo, że gdyby pozostawał na wolności mógłby dopuścić się podobnych czynów" – powiedziała.

Więcej

Miejsce zbrodni na poznańskim Łazarzu Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Poznań we łzach po zabójstwie 5-latka. Sąsiedzi o Zbysławie C.: już wcześniej się odgrażał

Dodała, że postanowienie sądu w tej sprawie nie jest prawomocne. "Na dalsze trzy miesiące został utrzymany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, do czasu wdrożenia w postępowaniu wykonawczym osadzenia podejrzanego w zakładzie zamkniętym psychiatrycznym".

Prokurator pytana, dlaczego podejrzany nie wziął udziału we wtorkowym posiedzeniu sądu, powiedziała, że "z przyczyn zdrowotnych". "Biegli uznali jednak, że jego obecność nie była zasadna. A biegli psychiatrzy, jak i biegły psycholog może takie stwierdzenie zawrzeć w swojej wypowiedzi i sąd również, na podstawie przepisów kodeksu postępowania karnego, może podjąć decyzję, że obecność podejrzanego w tej sytuacji nie jest konieczna" – zaznaczyła.

Prokurator wskazała, że podejrzany w zakładzie psychiatrycznym będzie systematycznie badany. "Przepisy postępowania karnego są tego rodzaju, że co sześć miesięcy sąd będzie zwracał się z zapytaniem, czy zasadnym jest utrzymanie tego rodzaju środków i biegli każdorazowo będą się w tym zakresie wypowiadać" – powiedziała.

Prokurator nie chciała odnosić się do szczegółów sprawy. Powiedziała jedynie, że "podejrzany cierpi na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne". "Jedno z tych zaburzeń ma charakter choroby psychicznej" – dodała.

Więcej

Miejsce ataku na poznańskim Łazarzu Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Zarzut zabójstwa dla 71-latka, który śmiertelnie ranił Maurycego. Stan zdrowia mężczyzny nie pozwala na przesłuchanie

Tragedia w Poznaniu

18 października ub. roku około godz. 10., na ul. Karwowskiego na poznańskim Łazarzu, 71-letni Zbysław C. zaatakował nożem 5-letniego Maurycego, który z przedszkolną grupą szedł na wycieczkę na pocztę. Chłopiec został raniony w klatkę piersiową, zmarł mimo udzielonej mu natychmiast pomocy medycznej. Napastnik został zatrzymany przez przypadkowych przechodniów. Mężczyźnie przedstawiono zarzut zabójstwa chłopca. Podejrzany został tymczasowo aresztowany. Jak informowała wcześniej prokuratura, Zbysław C. w przeszłości leczył się neurologicznie.

Sekcja zwłok 5-letniego Maurycego wykazała, że przyczyną zgonu chłopca była rana kłuta klatki piersiowej. Jak ustalili śledczy, przed atakiem na dziecko 71-latek zaczepiał ekspedientkę w jednym z okolicznych sklepów oraz mężczyznę – w obu przypadkach został zignorowany. Zbysław C. miał grozić ekspedientce śmiercią, mężczyźnie miał pokazać nóż. Po październikowym zabójstwie śledczy przekazali, iż wszystko wskazuje na to, że dziecko było przypadkową ofiarą 71-latka. (PAP)

autor: Anna Jowsa

kno/

Zobacz także

  • Miejsce zbrodni na poznańskim Łazarzu Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

    Zabójca 5-latka z Poznania niepoczytalny. "Musi zostać umieszczony w zamkniętym zakładzie"

  • Miejsce zabójstwa 5-letniego Maurycego Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

    Zabójca 5-letniego Maurycego nie przyznaje się do winy. "Nie pamięta, co się stało"

  • Miejsce ataku na poznańskim Łazarzu Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

    Zarzut zabójstwa dla 71-latka, który śmiertelnie ranił Maurycego. Stan zdrowia mężczyzny nie pozwala na przesłuchanie

Serwisy ogólnodostępne PAP