Złamana ręka aktywistki i bmw, które wjechało w protestujące. Prokuratura wraca do głośnych spraw

2024-10-14 13:28 aktualizacja: 2024-10-14, 17:53
Policja i uczestnicy "Spaceru dla przyszłości" w 2020r. Fot. PAP/Leszek Szymański
Policja i uczestnicy "Spaceru dla przyszłości" w 2020r. Fot. PAP/Leszek Szymański
Prokuratura podjęła wcześniej umorzone dwa postępowania w sprawie funkcjonariusza, który złamał rękę aktywistce i kierowcy bmw, który podczas strajku kobiet w Warszawie wjechał w protestujące – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Pierwsze postępowanie dotyczy wydarzeń z 9 grudnia 2020 r. przy ul. Wilczej w Warszawie. Tego dnia w Al. Ujazdowskich w Warszawie odbyła się zorganizowana przez Greenpeace Polska i Ogólnopolski Strajk Kobiet manifestacja w obronie klimatu pod hasłem: "Spacer dla Przyszłości".

W jej trakcie policjanci zatrzymali kilka osób i wywieźli do komendy na ul. Wilczą i Zakroczymską. Zebrała się pod nią grupa osób w ramach protestów solidarnościowych. Doszło też do incydentów, w czasie których jeden z funkcjonariuszy miał złamać rękę 19-letniej aktywistce.

Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która umorzyła postępowanie z powodu "braku znamion czynu zabronionego".

W poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba poinformował, że postępowanie zostało podjęte na nowo i dotyczy przekroczenia uprawnień przez ustalonych funkcjonariuszy policji z Oddziału Prewencji Policji w Warszawie podczas interwencji podjętej wobec jednej z uczestniczek tzw. demonstracji solidarnościowej.

"Chodzi o zastosowaniu wobec niej środków przymusu bezpośredniego, to jest chwytu transportowego – dźwigni łokciowo-barkowej, w wyniku czego wymieniona pokrzywdzona doznała naruszenia czynności narządów ciała trwających dłużej niż siedem dni w postaci złamania lewej kości ramiennej" – powiedział prok. Skiba.

Dodał, że w tym postępowaniu po uzyskaniu opinii biegłego ortopedy traumatologa planowane jest powołanie biegłego z taktyki i techniki interwencji oraz środków przymusu bezpośredniego celem oceny prawidłowości i zasadności zastosowanej techniki obezwładniania.

Drugie postępowanie dotyczy wydarzeń z 26 października 2020 r. Tego dnia m.in. w Warszawie przy skrzyżowaniu ul. Puławskiej i Goworka odbywały się protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego niekonstytucyjności aborcji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu. W pewnym momencie jadący tamtędy kierowca bmw wjechał w protestujące kobiety i odjechał z miejsca zdarzenia. Jedna z nich z lekkimi obrażeniami trafiła do szpitala.

Mężczyzna został zatrzymany kilka godzin później. Okazało się, że to 44-letni funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Prok. Skiba przekazał, że prokuratura zajmuje się tym postępowaniem. Dotyczy ono narażenia wielu osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

"W przedmiotowej sprawie trwa uzupełnianie materiału dowodowego. Zwrócono się do producenta pojazdu o przesłanie danych pojazdu w chwili zdarzenia a nadto planowane jest uzyskanie opinii kryminalistycznej z zakresu ruchu drogowego" – poinformował prok. Skiba (PAP)

akuz/ joz/ mar/