O sukcesie Britney Spears poinformowało wydawnictwo Simon & Schuste. Zgodnie z przekazaną informacją na tę wysoką sprzedaż składają się zarówno wydania tradycyjne, papierowe książki, jak również audiobooki i ebooki. Sama artystka oczywiście nie omieszkała tego skomentować.
“Moja książka sprzedała się w Stanach Zjednoczonych w ponad 2 mln kopii. Dziękuję wszystkim fanom, którzy wspierali mnie i moją historię” - przekazała Spears w cytowanym przez magazyn “People” oświadczeniu.
Sukces autobiografii Spears nie powinien być zaskoczeniem, bo już w pierwszym tygodniu od premiery publikacja rozeszła się nakładem miliona egzemplarzy. Fani liczyli na to, że po latach milczenia, 42-letnia artystka zdecyduje się na bardzo szczere wyznania. Tych nadziei Spears nie zawiodła. Może nawet zdradziła więcej, niż osoby będące kiedyś w jej bliskim otoczeniu sobie tego życzyły. Chociażby jej były chłopak, Justin Timberlake. W zamieszczonych w książce wspomnieniach artystka dość szczegółowo opisała kulisy ich związku i zerwania. Wyznała także, że to Timberlake namawił ją na aborcję. Te sensacyjne wyznanie zwiększyło sprzedaż i zarazem znacząco zmniejszyło popularność Timberlake'a. (PAP Life)
ep/