Jak informuje BBC, pod koniec 1942 r., kierując się chrześcijańskimi wartościami, rolnicy Józef i Wiktoria Ulmowie wraz z sześciorgiem małych dzieci - Stanisławą, Barbarą, Marią, Władysławem, Franciszkiem i Antonim - zaczęli ukrywać ośmioro Żydów w swoim gospodarstwie we wsi Markowa. W 1944 r. niemieccy żandarmi zastrzelili ukrywających się na strychu Żydów, a następnie wyprowadzili rodzinę Ulmów na zewnątrz, rozstrzeliwując Józefa i Wiktorię, która była wówczas w siódmym miesiącu ciąży, na oczach ich małych dzieci - najstarsze miało osiem lat, najmłodsze 18 miesięcy. Dzieci zostały następnie zastrzelone.
BBC przypomina, że "w 1939 r. w Polsce mieszkała największa społeczność żydowska w Europie, a więcej Polaków (ponad 7 000) niż przedstawicieli jakiejkolwiek innej narodowości zostało uhonorowanych przez Izrael za pomoc Żydom podczas wojny (tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata - PAP)". Tym tytułem uhonorowani w 1995 r. zostali też Ulmowie.
Stacja zwraca uwagę, że to pierwszy przypadek w historii Kościoła katolickiego, by cała rodzina została beatyfikowana. Przywołuje też słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który podziękował papieżowi Franciszkowi za tę "niezwykłą" beatyfikację całej rodziny i "za pokazanie prawdy historycznej o tamtych czasach, o losie Polaków pod okupacją niemiecką". (PAP)
sma/