Bodnar o komisji do badania wpływów rosyjskich: to będzie ciało eksperckie

2024-05-20 20:09 aktualizacja: 2024-05-20, 21:58
Adam Bodnar Fot. PAP/Radek Pietruszka
Adam Bodnar Fot. PAP/Radek Pietruszka
Komisja do badania rosyjskich wpływów, za którą organizacyjnie odpowiedzialne będzie Ministerstwo Sprawiedliwości, będzie ciałem złożonym z ekspertów różnej specjalności - powiedział szef tego resortu Adam Bodnar.

Bodnar był pytany przez dziennikarzy w poniedziałek w Brukseli o wcześniejszą zapowiedź szefa MSWiA i koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka, zgodnie z którą komisja do badania rosyjskich wpływów ma działać przy Ministerstwie Sprawiedliwości.

Według szefa tego resortu Ministerstwo Sprawiedliwości będzie odpowiedzialne organizacyjnie za "zaaranżowanie pracy komisji", natomiast jej członków wyłaniać będą wszyscy ministrowie.

"Ta komisja ma zmierzać do tego, by było to ciało eksperckie, składające się z osób różnych specjalności, które będą w stanie poświęcić swój czas i się zaangażować w wyjaśnienie różnego rodzaju wpływów rosyjskich na polską rzeczywistość" - zapowiedział Bodnar.

Według niego komisja "powinna dążyć do tego, żeby sformułować raporty, które odnoszą się albo do jakichś konkretnych przypadków, które zdarzyły się w naszej przestrzeni publicznej, ale nie były wystarczająco wyjaśnione, albo zastanowić się nad szerszymi zagadnieniami, np. nad wpływem procesów dezinformacyjnych inspirowanych przez Federację Rosyjską na proces wyborczy w Polsce".

Jak mówił, chodzi o zbadanie rosyjskich wpływów w przeszłości, ale także o ocenę tego, jaka jest obecnie jego skala oraz jakimi instrumentami można na nie reagować.

Powołanie komisji ds. wpływów rosyjskich zapowiedział 9 maja w Sejmie premier Donald Tusk. We wtorek tą kwestią ma się zająć rząd, chociaż sam minister sprawiedliwości nie będzie uczestniczyć w jego posiedzeniu; Bodnar weźmie udział w spotkaniu unijnych ministrów w Brukseli, którzy mają się zająć zamknięciem procedury z art. 7 wobec Polski.

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

kno/