Jaki scenariusz czeka Strefę Gazy? ONZ: przestrzeń dla pomocy humanitarnej się kurczy

2023-12-05 03:03 aktualizacja: 2023-12-05, 11:09
Zniszczenia w Strefie Gazy. Fot. PAP/Abaca/ Ashraf Amra / Anadolu
Zniszczenia w Strefie Gazy. Fot. PAP/Abaca/ Ashraf Amra / Anadolu
W Strefie Gazy może pojawić się "jeszcze bardziej przerażający scenariusz", na który organizacje humanitarne nie będą w stanie zareagować - ostrzegła w poniedziałek Lynn Hastings, koordynatorka ONZ ds. pomocy humanitarnej dla terytoriów palestyńskich.

"Od czasu wznowienia działań wojennych 1 grudnia po siedmiodniowym rozejmie izraelskie operacje wojskowe rozszerzyły się na południową Strefę Gazy, zmuszając do ucieczki dziesiątki tysięcy kolejnych ludzi, rozpaczliwie potrzebujących żywności, wody, schronienia i bezpieczeństwa” – napisała w oświadczeniu Hastings.

Jej zdaniem obecnie nie ma warunków, aby udzielić niezbędnej pomocy ludności Strefy Gazy. "Jeśli to nie będzie możliwe, zmaterializuje się jeszcze bardziej przerażający scenariusz, na który organizacje humanitarne mogą nie być w stanie zareagować" – podkreśliła.

"W Strefie Gazy nikt nie jest bezpieczny i nie ma dokąd uciekać" – stwierdziła Hastings, odrzucając tym samym pomysł "bezpiecznych stref", o którym wspominały Stany Zjednoczone. "Strefy te nie mogą być ani bezpieczne, ani humanitarne, jeśli zostaną ogłoszone jednostronnie" – oświadczyła.

"To, co dzisiaj widzimy, to puste schroniska, system opieki zdrowotnej na kolanach, brak czystej wody pitnej, brak urządzeń sanitarnych i niewystarczające wyżywienie dla wyczerpanej psychicznie i fizycznie populacji: idealna recepta na epidemie i katastrofę zdrowia publicznego" – alarmowała kanadyjska działaczka.

Zaznaczyła, że "przestrzeń przeznaczona na pomoc humanitarną w Strefie Gazy stale się kurczy, w związku z zamknięciem dwóch głównych dróg dla zespołów ONZ i ciężarówek z pomocą humanitarną".

Wojsko izraelskie rozpoczęło w niedzielę działania na południu Strefy Gazy, wkraczając na obszar na wschód od Chan Junus. W rejonie tego miasta oraz w okolicach Rafah doszło do ciężkiego ostrzału, a armia Izraela nakazała ludności cywilnej opuszczenie kolejnych pięciu obszarów.

W poniedziałek na południe Strefy Gazy Izrael wysłał dziesiątki czołgów i transporterów opancerzonych. (PAP)

kgr/