W czwartek w Warszawie ma się odbyć kolejne spotkanie liderów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi ws. utworzenia nowego rządu.
Jak przekazał PAP polityk znający kulisy rozmów, spotkania odbywają się w dobrej atmosferze.
"Rozmowy nadal trwają. Pewnie w poniedziałek podpiszemy umowę koalicyjną" - powiedział.
Zastrzegł przy tym, że o szczegółach nie będzie informował. Równolegle do liderów spotykają się też zespoły negocjacyjne. W południe we wtorek ma się odbyć ich kolejne spotkanie.
We wtorek w Polsat News sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński został zapytany, czy jest szansa, że jeszcze w tym tygodniu zakończą się prace nad umową koalicyjną i zostanie ona zawarta, odpowiedział:
"Myślę, że ten tydzień jeszcze przepracujemy bardzo ciężko, jeżeli chodzi o te kwestie merytoryczne, (myślę) że to nie jest perspektywa tego tygodnia, ale będziemy starać się zakończyć te prace jak najszybciej".
Sekretarz klubu Lewicy Dariusz Wieczorek w poniedziałek przekazał PAP, że zespół negocjacyjny, w którym on uczestniczy z ramienia swojej formacji, będzie spotykał się codziennie, aby pracować nad wypracowaniem kompromisu.
"Jakby się udało, to chcielibyśmy prace nad ramową umową programową do końca tygodnia sfinalizować" - przekazał.
W porozumieniu mają się znaleźć wspólne punkty, które łączą KO, Trzecią Drogą i Lewicę.
"Wiele obszarów jest już dogadanych. Chodzi między innymi o pozyskanie środków na Krajowy Plan Odbudowy, podwyżki dla budżetówki i nauczycieli, przywrócenia praworządności czy sferę dotyczącą edukacji" - przekazał polityk.
Punktem niezgody może być kwestia aborcji, która różni głównie Lewicę od konserwatystów, zwłaszcza tych z Trzeciej Drogi. Niemniej do 20 podstawowych kierunków programowych mają zostać wpisane prawa kobiet.
W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18.
W zeszłym tygodniu odbyły się rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z liderami komitetów wyborczych, które w nowym Sejmie będą mieli swoich przedstawicieli. Po zakończeniu konsultacji prezydent przekazał, że są dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera. Jak powiedział, kandydatem Zjednoczonej Prawicy jest Mateusz Morawiecki, a kandydatem KO, Trzeciej Drogi i Lewicy - jest Donald Tusk. Stwierdził też, że KO, Trzecia Droga i Lewica nie mają jeszcze formalnie zawartej koalicji, nie mają umowy koalicyjnej i nie mogą podać kandydatów na ministrów. (PAP)
Autor: Grzegorz Bruszewski
kw/