Kiedy Ryszard Czarnecki usłyszy zarzuty? Prokuratura o szczegółach śledztwa

2024-07-16 15:38 aktualizacja: 2024-07-16, 18:46
Ryszard Czarnecki w Parlamencie Europejskim w Strasburgu Fot. PAP/Leszek Szymański
Ryszard Czarnecki w Parlamencie Europejskim w Strasburgu Fot. PAP/Leszek Szymański
Prokuratura Okręgowa w Zamościu zamierza w środę wydać postanowienie o przedstawieniu zarzutów Ryszardowi Czarneckiemu – potwierdził PAP jej rzecznik Rafał Kawalec. Czarnecki nie zdobył mandatu na kolejną kadencję do Parlamentu Europejskiego, więc przestaje go chronić immunitet.

O szczegółach śledztwa poinformował PAP we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Rafał Kawalec.

„Na środę planowane jest wydanie postanowienia o ogłoszeniu zarzutów. Następnie zostaną podjęte działania zmierzające do wykonania czynności procesowych z jego udziałem, czyli przedstawienie zarzutów oraz przesłuchanie w charakterze podejrzanego i odebranie od niego wyjaśnień” – powiedział rzecznik.

Prokurator krajowy Dariusz Korneluk zapowiedział we wtorek w Polsat News, że śledczy skierują do posła również wezwanie do stawiennictwa w prokuraturze. Rzecznik PO w Zamościu, dopytywany o konkretny termin przesłuchania, wyjaśnił, że nie udziela informacji w tej kwestii.

„Osoba zainteresowana powinna dowiedzieć się o tym z prokuratury jako pierwsza, a nie z doniesień medialnych” – dodał.

Według ustaleń śledczych w latach 2009-2013 polityk miał doprowadzić Parlament Europejski do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ok. 203 tys. euro. Jak ustaliła prokuratura, w sporządzonych i podpisanych przez siebie dokumentach podał nieprawdę co do swojego miejsca zamieszkania w Polsce.

„Wskazując, że miejsce to w kraju pochodzenia znajduje się pod dwoma adresami w Jaśle w sytuacji, gdy jego faktycznym miejscem zamieszkania w Polsce była Warszawa” – precyzowała w lutym prokuratura.

Zdaniem śledczych Ryszard Czarnecki złożył także 243 wnioski o zwrot kosztów podróży, w których podał nieprawdę w kwestii podróży służbowych.

„W tym pojazdów, jakimi miał odbywać podróże i liczby przejechanych kilometrów, wprowadzając odpowiednie służby Parlamentu w błąd” – przekazano wówczas w komunikacie.

Według prokuratury miało to wpływ na przyznanie mu zwrotu wydatków na podróże służbowe, dodatków pobytowych związanych z obecnością w posiedzeniach komisji w polskim parlamencie, diet związanych z czasem podróży i odległością z tytułu podróży.

Czarnecki informował wtedy, że „wszystkie środki, o które zwrócił się PE, już dawno zostały zwrócone”. „Nie naraziłem na jakiekolwiek straty również polskiego podatnika” – przekonywał.

Od 2004 r. Ryszard Czarnecki był posłem do Parlamentu Europejskiego. W tegorocznych, czerwcowych wyborach nie zdobył mandatu.

Jeszcze w lutym br. Prokuratura Okręgowa w Zamościu wnioskowała o uchylenie mu immunitetu w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Prok. Kawalec przypomniał we wtorek, że 16 lipca rozpoczyna się kolejna, X kadencja Parlamentu Europejskiego.

„Z tą datą też kończy się kadencja europosłów, którzy nie zostali wybrani w przeprowadzonych w czerwcu br. wyborach i jednocześnie przestaje ich chronić immunitet parlamentarny” – dodał rzecznik. (PAP)

mar/